REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Dworski zaścianek

  8 czerwca 2007

Obawiam się, iż hrabia Rej przewraca się w grobie, gdy z zaświatów spogląda na opracowany przez zarząd dzielnicy i niestety przyjęty przez radę dzielnicy głosami koalicji PO oraz LiD Wieloletni Plan Inwestycyjny na lata 2007-2012.

REKLAMA


Autor jest radnym dzielnicy Białołęka (Gospodarność), prezesem Fundacji AVE.
Pomimo wcześniejszych założeń, przyjętych jeszcze w poprzedniej kadencji, nasi włodarze postawili na pogłębianie dysproporcji pomiędzy Tarchominem a zieloną Białołęką. Rzecz doty-czy kwestii powstania nowej biblioteki na tere-nie Białołęki Dworskiej. Przedsięwzięcie niemal w ostatniej chwili usunięto z WPI. A jak wygląda obecne pomieszczenie biblioteki, mieszczącej się w starym, drewnianym budynku przy ul. Ambaras - wstyd opisywać! Dość powiedzieć, że brak nawet podstawowego zaplecza sanitar-nego, nie mówiąc już o praktycznych możliwoś-ciach powiększania księgozbioru. Nic dziwnego, że niewielu mieszkańców korzysta z tego obiektu. Tymczasem gdzie indziej coraz częściej biblioteki nie tylko wypeł-niają swoje podstawowe funkcje, związane z wypożyczaniem książek, lecz także stają się lokalnymi centrami edukacji pozaszkolnej, kultury oraz inicjatyw społecz-nych. Przykładów nie musimy szukać daleko. Oto inne placówki biblioteczne na terenie naszej dzielnicy, znakomicie zarządzane przez dyrektor Elżbietę Majchrzak, oferują bogaty program zwłaszcza dla dzieci i młodzieży, twórczo animując czas rzeszom mieszkańców Białołęki.

Jak bardzo tego typu miejsce - rzecz jasna z zapleczem multimedialnym, dają-ce możliwość organizowania wystaw, przeprowadzania konkursów, zajęć poza-lekcyjnych, akcji społecznych, spotkań mieszkańców - potrzebne jest na zielonej Białołęce nie trzeba chyba nikogo z mieszkańców Białołęki Dworskiej, Choszczówki, Płud, Szamocina, Tomaszewa i Marcelina przekonywać. Od lat brakuje tutaj cent-rum (podkreślam: niekoniecznie rozległego i monumentalnego) ogniskującego i animującego rozmaitą działalność edukacyjno-wychowawczo-obywatelską. Luki w całości nie wypełni ani parafia w Płudach, ani dwie organizacje pozarządowe z tego terenu. Zresztą zdaniem wielu mieszkańców, w tym członków rady osiedla Białołę-ka Dworska, miejscowa biblioteka, istniejąca od lat 50-tych XX wieku i kształtująca intelektualne dążenia wielu pokoleń, winna stać się lokalnym centrum aktywności. Potencjał ludzki jest - każdy wie, jak bardzo rozrosły się osiedla zielonej Białołęki - teraz potrzeba odrobiny wyobraźni, nieco miejsca i wcale nie ogromnych publicz-nych środków finansowych.

Burmistrz Jacek Kaznowski argumentuje decyzję zarządu stwierdzeniem, że in-westycje zawsze rodzą dylematy ze względu na szczupłość środków finansowych. Dość dziwne tłumaczenie, zważywszy że rezygnacja z budowy biblioteki nie gene-ruje wcale środków np. na budowę dróg. Jednocześnie w planie w okresie 2007-2011 przewiduje się budowę Centrum Multimedialnego Naukowo-Kulturalnego przy ul. Świderskiej. Sadzę, że i tak stosunkowo bogaty w publiczne instytucje kultury Tarchomin (BOK, BOS, kilka czytelni i bibliotek) nie ucierpiałby, gdyby centrum powstało dwa czy trzy lata później. Zwłaszcza że rozwijająca się demograficznie dzielnica ma szansę na znaczne zwiększenia budżetowe w kolejnych latach (tak więc finał zaplanowany teraz na 2013 rok mógłby faktycznie zaistnieć wcześniej). Tymczasem przeniesienie projektu budowy biblioteki na Białołęce Dworskiej na lata po 2012 roku oznacza w praktyce nierównomierny rozwój poszczególnych osiedli i znaczące kulturalno-inwestycyjne opóźnienia. Śmieszne wydają mi się argumenty wiceburmistrza Andrzeja Opolskiego, który przypomina, że zgodnie z planem zos-taną wybudowane szkoła i przedszkole przy ul. Ostródzkiej. Wszak opisywany problem dotyczy białołęckich osiedli pomiędzy ulicą Modlińską a Płochocińską. Ob-szar za kanałem Żerańskim stanowi komunikacyjnie i geograficznie odrębną, trze-cią część dzielnicy.

A na Białołęce Dworskiej, Choszczówce, Szamocinie, Marcelinie i Tomaszewie luki edukacyjno-obywatelskiej nie wypełnią także szkoły, które burmistrz Kaznow-ski planuje w przyszłości otworzyć popołudniami dla dzieci i młodzieży. Po pierwsze dlatego, że szkolna przestrzeń nie stwarza takiej możliwości działania jak lokalne centrum - wiedzą o tym wszyscy praktycy (jak sobie wyobrazić tutaj np. ogólno-dostępne ekspozycje czasowe), po wtóre - po kilku godzinach spędzonych w mu-rach szkoły dzieci i młodzież powinny wolny czas spędzać także w innych miejs-cach. Zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem popołudniowego zamykania szkół (zresztą bardzo dobrze, że obecnie w SP 110 po lekcjach aktywnie działa np. koło emerytów, rencistów i inwalidów), jednakowoż obydwie koncepcje w żadnym stopniu nie wykluczają się. Jak na razie mieszkańcom pozostaje cieszyć się jedynie z planowanej na lata 2007-2008 modernizacji Parku Henrykowskiego.

Najbardziej w całej sprawie boli jednak styl wprowadzenia zmian. Nie było kon-sultacji z mieszkańcami, nie zaproponowano alternatywnych rozwiązań dotyczą-cych omawianego problemu. Być może udałoby się połączyć zmodernizowany ośrodek zdrowia z zapleczem bibliotecznym i małym centrum lokalnym? Pomysłów, jak zwykle, jest wiele. Sprawa rozbija się o dobrą wolę!

Jeden z bardziej doświadczonych radnych śmieje się: - Bartku, czy nie rozu-miesz? Burmistrz Kaznowski działa na rzecz swojego elektoratu. Z tej perspektywy chyba znacznie lepiej generować środki i potencjał na Tarchominie?

Nie przyjmuję tej argumentacji do wiadomości i absolutnie nie podejrzewam burmistrza o tego rodzaju pobudki. Jednak niepokoi mnie podejście do problemów zielonej części dzielnicy, także w kontekście planów ulokowania targowiska "Jarmark Europa" przy ul. Marywilskiej.

Bartłomiej Włodkowski
avetki@wp.pl

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024