Dwójka co 4 minuty, siedemnastka co 8

Kilka tygodni temu napisaliśmy, na podstawie informacji nieoficjalnych, że linia 17 wyjedzie na trasę Służewiec - Tarchomin Kościelny tuż przed Wielkanocą. Niestety okazało się, że Zarząd Transportu Miejskiego wcale nie był tak chętny do szybkiego wprowadzenia nowej "siedemnastki", jak wydawało się na początku. Pechowa podstacja przy Ćmielowskiej już działa, ale tramwaje wciąż jeżdżą wzdłuż Kuklińskiego i Światowida z częstotliwością, którą można określić jako "pół pary". Linia 2 podjeżdża na przystanki co 6-7 minut w szczycie, siedemnastki wciąż nie ma. ZTM ewidentnie na coś czeka, ale nie chce ogłosić, na co.

Być może powodem opóźnienia w przedłużeniu linii 17 jest rewolucyjna zmiana rozkładów wszystkich tramwajów, która wchodzi w życie 1 maja. "Dwójka", dowożąca z Tarchomina do metra, została uznana za jedną z kilku najważniejszych linii w mieście. Jej częstotliwość będzie teraz bardzo wysoka, dochodząca do 4 minut w godzinach szczytu (7:00-9:00 i 15:00-18:00). W weekendy linia będzie kursować maksymalnie co 7-8 min a jej częstotliwość spadnie do 20 min tylko w niedzielne poranki.

ZTM podał także rozkład nowej "siedemnastki". Tutaj informacje nieoficjalne, które publikowaliśmy, sprawdziły się w 100%: na Tarchomin dojedzie tylko co drugi kurs. Częstotliwość linii 17 będzie wynosić 8 minut w szczycie i 12-20 poza nim. Wracając ze Służewca i centrum na Tarchomin trzeba będzie zwracać uwagę, gdzie kończy bieg dany kurs: co drugi będzie mieć oznaczenie "kurs skrócony - Rondo Radosława".

Czy siedemnastka ruszy 1 maja? Tym razem wstrzymajmy się z tą zapowiedzią. Do tematu tramwajów na Tarchominie wrócimy, by porównać popularność dwóch połączeń szynowych osiedla ze ścisłym centrum Warszawy. Co będzie lepsze dla pasażerów: dwójka i metro do Świętokrzyskiej i Centrum czy siedemnastka do Ronda ONZ i Dworca Centralnego?

Dominik Gadomski