Drogowcy weszli na Odolany. Zmiany pierwszeństwa i "Tempo 30"

Co łączy dwie najszybciej rozwijające się dzielnice - Wolę i Białołękę? Fatalny stan dróg. Podczas gdy mieszkańcy nowych osiedli na północnym krańcu Warszawy korzystają z wiejskich dróg przystosowanych do ruchu furmanek i traktorów, na Odolanach straszą budowane z trylinki jezdnie, służące oryginalnie tylko ciężarówkom. Tutejsza sieć drogowa powstała w czasach, gdy w okolicy królowały przemysł i logistyka. Bareja na Odolanach. "To nie osiedle, to strefa przemysłowa"
PKP informuje mieszkańców wielkiego osiedla, że nie powinni narzekać na składy kruszywa i betoniarnie, bo są one tam "od zawsze". Ponieważ do niedawna w okolicy mieszkało bardzo mało osób, przez długie lata nie było żadnego powodu do remontowania dróg. Załadowane po brzegi ciężarówki i tak szybko by je zniszczyły.

Zaczęli od Gniewkowskiej

- Same dziury, doły, bagno, stojące pionowo trylinki, doły na metr, mieszanina cementu, błota, gruzu, dookoła śmietniska, złomowiska, betoniarnie, brud, smród i ubóstwo. A do centrum jedzie się z tego miejsca 15 minut - pisał w lutym nasz czytelnik. Stan Gniewkowskiej już wtedy był tak fatalny, że drogowcy zapowiadali konieczność zbudowania ulicy od zera. W tym miesiącu zaczęli jednak remont na najmniej zdewastowanym fragmencie drogi, znajdującym się na granicy Woli i Włoch.

- W weekend 11-12 listopada nową nawierzchnię asfaltową ułożyliśmy na odcinku pomiędzy dwoma przejazdami kolejowymi - pisze Zarząd Dróg Miejskich. - Zniknęła stara, nierówna trylinka a zmiany znacząco poprawiły komfort i bezpieczeństwo jazdy. To pierwszy etap robót w tym rejonie. Jeszcze w tym roku planujemy ułożyć nową nawierzchnię na kilkusetmetrowym odcinku Gniewkowskiej od Ordona do Mszczonowskiej.

Doraźny remont ostatniego, najbardziej zniszczonego fragmentu Gniewkowskiej zaplanowano na przyszły rok. Jak zapowiada ZDM, pojawi się tam nawierzchnia betonowa. Prace będą współfinansowane przez korzystające z drogi firmy budowlane. W 2018 roku powinien zostać także dokończony remont Ordona, zaś na rok 2019 planowana jest przebudowa Jana Kazimierza.

Dalsze ograniczenia dla ciężarówek?

Wolski samorząd przygotował już nowy projekt organizacji ruchu na ulicach Odolan, zakładający m.in. wydłużenie godzin obowiązywania zakazu ruchu ciężarówek i objęcie tzw. strefą Tempo 30 całego terenu między Połczyńską, Wolską, Trasą Prymasa Tysiąclecia, Gniewkowską, Potrzebną i Dźwigową.

- Proponujemy, aby zakaz obowiązywał w godzinach 20:00-8:00, a nie tak jak do tej pory 22:00-6:00 - mówi burmistrz Krzysztof Strzałkowski. - Dzięki temu w godzinach porannego szczytu będzie łatwiej wydostać się z Odolan. Z kolei ograniczenie prędkości do 30 km/h sprawi, że ruch znacznie się uspokoi. Dzięki temu znacząco spadnie poziom hałasu, a także poprawi się bezpieczeństwo.

W planach jest również zmiana pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu Sowińskiego i Jana Kazimierza oraz na skrzyżowaniu Ordona i Jana Kazimierza na pierwszeństwo "łamane", wymuszające zmniejszenie prędkości. Samorząd chciałby też, by na Odolanach pojawiły się stałe patrole straży miejskiej, podobne do tych znanych z mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Jeśli propozycje zostaną zaakceptowane przez Biuro Polityki Mobilności i Transportu warszawskiego ratusza, drogowcy wprowadzą je w najbliższych miesiącach.

(dg)