REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Dochodzenie praw przed sądem

  3 listopada 2006

Okazuje się, że wciąż problemem jest dla wielu osób dochodzenie swoich praw przed sądem. Z pewnością na taką postawę wpływ ma przedstawiany w mediach wizerunek sądów jako instytucji opieszałych, praktycznie niezdolnych do działania.

REKLAMA

W powszechnej świadomości utrwala się także pogląd, iż wyroki sądowe nie są egzekwowane, a więc praktycznie do niczego nieprzydatne. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że media donoszą o najbardziej bulwersujących przypadkach opóź-nień sądowych oraz o wyjątkowych sytuacjach małej skuteczności wyroków sądo-wych.

Ani szybkość działania sądów, ani skuteczność komorników nie są zadowa-lające i plasują Polskę na dość niskiej pozycji pośród krajów Unii Europejskiej. Jednak nie jesteśmy pod tym względem na ostatnim miejscu, a nawet niektóre kra-je "starej Unii" mają pod tym względem gorszą sytuację - np. Włochy.

Na podstawie informacji prasowych nie należy wyrabiać sobie zdania na temat możliwości dochodzenia swych praw przed sądem przez wszystkich obywateli, ani też późniejszego wyegzekwowania wyroku przez komornika.

Z pewnością tego rodzaju uogólnienia nie mogą stanowić podstawy podjęcia decyzji o skierowaniu sprawy na drogę sądową lub rezygnacji z tej drogi.

Trzeba wiedzieć, iż w wielu wypadkach jedynie skierowanie sprawy do sądu zabezpieczy przed przedawnieniem roszczenia, a tym samym przed całkowitą utra-tą możliwości jego skutecznego dochodzenia. Wyrok sądowy zabezpieczy przed taką sytuacją.

Na przykład, gdy chodzi o należność pieniężną, nawet jeśli wiemy, iż w tym momencie nasz dłużnik nie posiada żadnego majątku, skierowanie sprawy do sądu może być dobrym rozwiązaniem. Po wyroku sądowym będziemy mieli jeszcze 10 lat na egzekwowanie naszych należności, a w dodatku termin ten może być wie-lokrotnie przywracany. Jest bardzo duża szansa, że w tym czasie dłużnik zacznie pracować lub pobierać emeryturę, nabędzie mieszkanie lub samochód. Wówczas wystarczy skierować sprawę do komornika, aby odzyskać zaległe należności, wraz z kosztami postępowania sądowego oraz odsetkami. Po latach odsetki mogą sta-nowić niemałą kwotę, nieraz wyższą od pierwotnego długu.

Dlatego decydując o rozpoczęciu procesu trzeba dokładnie przeanalizować da-ną sprawę, przede wszystkim pod kątem szans na wygraną, a nie decydować w oparciu o powszechnie powtarzane ogólniki.

Agnieszka Pajer
Radca Prawny
Autorka prowadzi Kancelarię Prawną

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy