"Czyniłam ludzką powinność". Bródno pamięta o Sendlerowej
19 lutego 2019
Zanim zasłynęła uratowaniem dzieci z getta, pracowała z biednymi mieszkańcami przedmieść. W rocznicę urodzin bohaterki Warszawy odsłonięto skromną tablicę pamiątkową.
Patrząc na życiorys Ireny Sendlerowej (1910-2008) naprawdę trudno wyjaśnić, dlaczego nigdy nie została nagrodzona pokojową Nagrodą Nobla. Podczas niemieckiej okupacji organizowała pomoc humanitarną dla zamkniętych w getcie warszawiaków, osobiście przemycając żywność, odzież, pieniądze i szczepionki. Pomogła uratować od pewnej śmierci ponad dwa tysiące dzieci żydowskiego pochodzenia, za co była aresztowana i torturowana przez Niemców. Po II wojnie światowej pracowała w opiece społecznej.
Zasługi Sendlerowej stały się szerzej znane dopiero w latach 90. Została odznaczona Orderem Orła Białego, otrzymała także honorowe obywatelstwo Izraela i stała się rozpoznawalna na świecie jako symbol oporu przeciwko nazizmowi. Dziś jest jedną z najbardziej znanych postaci kojarzonych z Warszawą a w mieście wciąż przybywa upamiętnień. Najnowsze z nich ufundował samorząd Targówka z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Warszawy.
- W tym domu w latach 30. XX wieku pracowała w VI Ośrodku Opieki i Zdrowia, niosąc pomoc najuboższym mieszkańcom Bródna i Annopola - czytamy na tablicy pamiątkowej, odsłoniętej 15 lutego, w dzień urodzin Sendlerowej, na domu przy Siedzibnej 25.
(dg)