Czy same sukcesy?

	Maciej Danko

Tu trzeba się cofnąć w czasie i przypomnieć sobie powtarzane przeze mnie od początku kadencji po-stulaty. Pisałem już kiedyś o tym, ale warto przyj-rzeć się jak sprawy mają się dzisiaj. Oto moje ko-chane "mole":

1. przerzucenie nad kanałem Bródnowskim mostku łączącego osiedla: Zacisze i Zielone Zacisze
2. uregulowanie prawa do gruntów na wschód od ul. Trockiej w kierunku Zacisza
3. powstanie przedszkola przy ul. Drewnowskiego z ogólnodostępnym placem zabaw dla dzieci
4. dokończenie budowy nowoczesnych boisk przy-szkolnych i udostępnienie ich mieszkańcom.

Czyżby wszystko było już pomyślnie załatwione? Trzeba podkreślić, że wszystkie punkty mają poparcie zarówno radnych, jak i zarządu dzielnicy, wszyscy zgodnie uważają, że należy je zrealizować. Barierą są skromne możliwości finansowe, szczególnie po okrojeniu budżetu dzielnicy przez panią prezydent Warszawy lub też - jak w przypadku punktu drugiego - niejasności prawne. Stanęło więc na kompro-misie.

Rada zaopiniowała pozytywnie środki na budowę mostku (pkt.1). Kontrowersje budził punkt 3 - stanęło na tym, że będzie finansowany w okrojonym kształcie - w tym roku zbudujemy plac zabaw dla dzieci, a przedszkole w terminie późniejszym. Co do punktów drugiego i czwartego - bez zmian - nic na razie nie drgnęło. Brak sukcesu.

Podczas obrad komisji rozwoju 22 września zostało przedstawione sprawozda-nie z wykonania inwestycji za okres od 1 stycznia do 20 września. I tu mamy dobre wiadomości, 14 września został wprowadzony wykonawca na budowę mostku nad kanałem Bródnowskim, zakończenie prac przewidziane jest na koniec listopada tego roku. Ogólnodostępny plac zabaw dla dzieci przy ul. Sternhela: wprowadzenie wykonawcy 23 września, a zakończenie prac - pierwsza połowa grudnia tego roku. Niestety, do 27 września na placach tych budów nic się nie dzieje. Co będzie dalej - zobaczymy.

Już, już prawie powiało optymizmem, ale życie nie jest takie łatwe. Dochodzą nowe postulaty od mieszkańców, trzeba pilnować spraw niezałatwionych, o czym w następnych numerach "Echa".

Z sąsiedzkim pozdrowieniem,

Maciej Danko