Czy abonamentu RTV można nie płacić? Poczta przeprowadza kontrole
8 października 2020
Mężczyzna nie płacił abonamentu radiowo-telewizyjnego i wygrał w tej sprawie w sądzie spór z Pocztą Polską.
"Gazeta Wyborcza" opisała wyrok, jaki zapadł w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Poznaniu. Zaległość za abonament RTV próbowała ściągnąć z jednego z mieszkańców Poczta Polska. Ponieważ dług narósł do kilku tysięcy złotych, Poczta złożyła wniosek do urzędu skarbowego o wyegzekwowanie należności. Ten zablokował konto abonenta. Mężczyzna skierował sprawę do sądu. Poczta tłumaczyła, że mężczyzna musi płacić, gdyż otrzymał książeczkę, zarejestrował odbiornik i ma numer abonenta. Okazało się jednak, że dowodu przyznania takiego numeru Poczta Polska już nie posiadała. Podobnie jak dowodu wysłania listu z numerem. Sam zainteresowany twierdził natomiast, że już w 2004 wyrejestrował odbiornik, ale nie miał na to dowodu po ponad 15 latach. Sąd przyznał dłużnikowi rację. Jego zdaniem Poczta Polska nie miała dokumentacji. Zastrzeżenia budziło też ściganie za zaległy abonament po kilkunastu latach, bo abonent nie ma obowiązku bezterminowo przetrzymywać dowodu wyrejestrowania odbiornika.
Jaka kara grozi za brak rejestracji odbiornika?
Podobnych spraw jest wiele. Poczta Polska nie ujawnia liczb - ile osób posiadających odbiorniki nie płaci abonamentu RTV. Według danych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest z kogo ściągać, bo płacenia abonamentu unika ponad 2 miliony Polaków. Najczęstsza kara to 681 zł.
- Poczta nie ma fizycznej możliwości sprawdzenia, kto i kiedy kupił nowy odbiornik i tego nie czyni. To właściciel odbiornika ma obowiązek jego zarejestrowania, podobnie jak wyrejestrowania - przekonuje Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
A jeśli tego nie zrobi?
- W przypadku stwierdzonego braku rejestracji odbiorników RTV podczas przeprowadzanej kontroli, Poczta Polska w decyzji administracyjnej nakazuje rejestrację odbiornika oraz ustała opłatę za używanie niezarejestrowanego odbiornika stanowiącą trzydziestokrotność miesięcznej opłaty abonamentowej obowiązującej w dniu kontroli. Obecne stawki miesięczne to 22,70 zł za odbiornik telewizyjny i 7 zł za odbiornik radiowy. Z obowiązku wnoszenia opłat za używanie odbiorników nie zwalnia opłacanie rachunków za korzystanie z telewizji kablowej czy z satelitarnych platform cyfrowych - mówi rzeczniczka.
Pracownicy Poczty kontroli dokonują najczęściej wyrywkowo lub też na podstawie tego, czy ktoś kiedyś płacił abonament, a w pewnym momencie wyrejestrował odbiornik. Ponoć sprawdza też się klientów telewizji kablowych lub satelitarnych na podstawie opłacanych w urzędach pocztowych rachunków.
Za co płacimy?
- Domniemywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika. Rejestracji odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych należy dokonać w terminie 14 dni od wejścia w ich posiadanie - wyjaśnia Justyna Siwek. Co ciekawe, nie każdy telewizor jest w myśl przepisów traktowany jak... telewizor. - Charakteru odbiorników nie mają odtwarzacze audio i odtwarzacze wideo, a także telewizor nie podłączony trwale ani czasowo do żadnej instalacji umożliwiającej odbiór programu, pełniący rolę monitora - wyjaśnia rzeczniczka Poczty. Ponadto abonamentu RTV nie muszą płacić osoby, które do oglądania telewizji lub słuchania radia wykorzystują komputery z dołączonymi dekoderami naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T.
Prawnicy: Nie trzeba wpuszczać kontrolera
Poczta podkreśla, że "osoba kontrolowana powinna umożliwić przeprowadzenie kontroli rejestracji odbiorników RTV lub okazać dowód potwierdzający rejestrację odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych". Prawnicy mówią jednak jednoznacznie, że nienaruszalność mieszkania to jedna z podstawowych zasad konstytucyjnych wyrażona w art. 50 Konstytucji. Przeszukanie może nastąpić jedynie na podstawie decyzji sądu lub prokuratora, a wolno to zrobić jedynie policji, prokuratorowi lub upoważnionemu pracownikowi skarbówki oraz osobie działającej na mocy decyzji sądów rodzinnych. Za niewpuszczenie kontrolera nie powinny nam grozić żadne sankcje.
(DB)