Czas festynów i pikników

- Od ponad 10 lat organizujemy pikniki i widzimy z roku na rok coraz większą liczbę uczestników - mówi Iwona Fabiszewska, dyrektorka przedszkola publicznego Wesoły Pędzelek, gdzie w pierwszą czerwcową sobotę odbył się kolejny piknik rodzinny. - Rodzice coraz częściej zaczynają doceniać wspólne spędzanie czasu wraz z dziećmi i to jest bardzo pozytywne. Widzą dla swoich pociech ciekawe atrakcje i tym chętniej goszczą u nas. Dawniej rodzice ponosili koszty tego typu imprezy. Od dwóch lat współpracujemy z Białołęckim Ośrodkiem Kultury, który oficjalnie jest organizatorem imprezy i przydzielił nam roczny budżet w wys. 2,5 tys. zł. My decydujemy, jak zagospodarować te pieniądze w oparciu o wcześniej opracowany roczny plan.

Wodzirej "Ewka Konewka" oraz "Dryblas Ricardo" - człowiek na szczudłach zajmowali się zabawianiem dzieci. Z zainteresowaniem przyglądały się żonglerce. Była rodzinna dyskoteka, sportowe konkursy, malowanie buzi, wizyta policjantów. Zdjęcia z radiowozem i motocyklem robili sobie mali i duzi.

- Rodzice są gośćmi, ale również współorganizatorami. Taka niespodzianka była możliwa dzięki jednemu z tatusiów, który pracuje w policji. Do zadań rodziców należy także zorganizowanie poczęstunku w kawiarence - mówi dyr. Fabiszewska.

Edyta Kolasińska-Bazan