REKLAMA

Wola

różne »

 

Czarny Roman pojawił się na Woli

  12 czerwca 2014

alt='Czarny Roman pojawił się na Woli'

Całymi dniami szybkim krokiem spaceruje po Śródmieściu w swoich niezwykłych strojach, obserwuje świat i twierdzi, że jest pierwszym człowiekiem, który żyje wiecznie. Czarny Roman zawitał na Wolę.

REKLAMA

- Pokonaliśmy potop szwedzki, ale nie pokonamy świadomości nieśmiertelności bytu! - takie oto słowa dało się słyszeć na Żelaznej, niedaleko siedziby Zarządu Transportu Miejskiego. Mężczyzna, który je wygłosił, jest prawdziwą legendą Warszawy.

Kto to jest?

Niektórzy się go boją. Inni twierdzą, że jego widok przynosi szczęście. Poświęcone mu strony na Facebooku mają tysiące polubień. Już 10 lat temu na portalu Grono.net zorganizowano wyprawę w poszukiwaniu grobu na Cmentarzu Wilanowskim, który Czarny Roman opisywał jako miejsce spoczynku Arcyk****mordercy (grobu nie odnaleziono...). Nieoficjalnie mówi się, że tytułowy bohater serialu "Naznaczony" był inspirowany jego postacią. Na stronie internetowej Instytutu Goethego w kategorii "Współczesne mity z całego świata" został uznany za miejską legendę Warszawy i... można obejrzeć tam poświęcony mu krótki film dokumentalny! Tym spośród przechodniów, którzy zechcą z nim porozmawiać, przekazuje rady: życiowe ("Pij dziurawiec") albo mniej życiowe ("Pamiętaj o świadomości nieśmiertelności bytu").

Jest wiele teorii na temat jego pochodzenia, biografii i powodów, dla których wędruje po Śródmieściu ze swoimi naukami o nieśmiertelności. Jeszcze kilka lat temu słynął z czarnych garniturów i czarnego kapelusza, ale ostatnio zmienił wizerunek. Zapuścił brodę a jego ubrania nabrały kolorków: pomarańczowego, zielonego... Latem 2013 roku zaszokował Warszawę różowym kombinezonem, bluzą z kapturem i kapeluszem. Ostatnio najczęściej nosi się w pomarańczu, ale pseudonim pozostał.

Czarnego Romana najczęściej można spotkać w ścisłym centrum: na Chmielnej, Nowym Świecie i Marszałkowskiej. Czasem zapuszcza się w Aleje Ujazdowskie albo na stację Centrum. Spotkanie go na Woli to rzadkość. Dlaczego zaczął pojawiać się na Żelaznej?

DG

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA