"Cud nad Wisłą" wraca nad Wisłę. Wielka reaktywacja na bulwarach

Bulwary już dawno wróciły do życia po stanie epidemii covid-19, ale warszawski samorząd zwlekał z konkursem na działalność gastronomiczną na odcinku od mostu Poniatowskiego do Płyty Desantu 3 Dywizji Piechoty. Teraz już wszystko jest jasne, ale na otwarcie klubokawiarni poczekamy aż do majówki.

Klubokawiarnie na bulwarach

"Nadwiślańskie klubokawiarnie mają ruszyć razem z otwarciem sezonu letniego, czyli w majówkę. Alkohol na bulwarach jest legalny. To ostateczna decyzja
Naczelny Sąd Administracyjny przyznał dzisiaj rację prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu i dopuścił spożywanie alkoholu na bulwarach na lewym brzegu Wisły. Uchwała Rady Warszawy w tej sprawie została wcześniej zaskarżona i Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził jej nieważność. NSA uznał skargę kasacyjną wniesioną przez prezydenta miasta. Postępowanie ogłoszone zostało jeszcze w ubiegłym roku, by dzierżawcy mieli czas na przygotowania do sezonu. Na bulwarze Flotylli Wiślanej pojawią się trzy lokale znane z poprzednich sezonów: Grunt i Woda, Szerokie Bary, Cud nad Wisłą (wraca na Płytę Desantu po czterech latach nieobecności)" - zapowiada warszawski ratusz.

W południowej części bulwaru Flotylli Wiślanej, w sąsiedztwie siłowni plenerowej, urzędnicy wymyślili przestrzeń przeznaczoną dla... dzieci. Do przetargu nie stanął nikt, kto zaryzykowałby otwarciem takiej strefy obok tradycyjnego miejsca wieczornych spotkań warszawiaków. Wskutek decyzji urzędników fragment bulwaru pozostanie pusty.

Ciszej nad Wisłą

W lokalach przewidziano m.in. standupy, pokazy kina (również archiwalnego), spotkania z literaturą reportersko-podróżniczą, animacje sportowe (zajęcia oddechowe, "śmiechojogę", zajęcia wioślarskie), wycieczki rowerowe dla seniorów, gry (zośka, klasy, kendama), plenery malarskie dla dzieci, turnieje warcabów i tenisa stołowego, bezpłatne szkolenia kajakarskie dla dzieci z babciami i dziadkami, dancingi międzypokoleniowe, silent disco, warsztaty antystresowe i antydyskryminacyjne, psychologiczny punkt konsultacyjny oraz targi śniadaniowe. Po wielu latach apeli Rada Warszawy wreszcie zdecydowała, że firmy dzierżawiące tereny od samorządu mogą liczyć na siedmioletnie umowy. Wcześniej samorząd podpisywał umowy na zaledwie trzy lata, co eliminowało mniejsze przedsiębiorstwa i sprawiało, że nie opłacało się inwestować np. w ciekawy wystrój. W zamian pojawiły się nowe restrykcje, związane ze skargami na hałas.

Osoby, które wprowadziły się do apartamentowców obok istniejących już bulwarów, regularnie narzekają na wieczorny hałas, a mieszkańcy bloków na Solcu twierdzą, że muzyka jest głośniejsza od samochodowych silników z Wisłostrady. Dlatego każdy z lokali będzie zobowiązany do przygotowania mapy akustycznej, zainstalowania kurtyn dźwiękochłonnych i podłączenie się do sytemu monitoringu hałasu.

(jok)