Cinema City Białołęka najwcześniej za rok

Najbardziej zaniedbana kulturowo dzielnica Warszawy na kino czeka od dawna - "Echo" pisało o planach powstania takowego już w 2001 roku, później w 2005 roku przy okazji planów budowy Tesco na Tarchominie i cztery lata później, gdy były burmistrz Jacek Kaznowski snuł plany sprzedaży terenów Polfy na rogu Płochocińskiej i Modlińskiej pod centrum handlowe, które miało powstać w 2011. Kolejną lokalizacją miały być tereny po Faelbecie, a kino miało byc "w pakiecie" za przeniesienie na Marywilską kupców ze zlikwidowanego Stadionu X-lecia. Mijają kolejne lata na gdybaniach i marzeniach, a kina nie ma. Tym razem jednak ma być inaczej - właściciel planowanej galerii handlowej, która stanie przy urzędzie dzielnicy, podpisał umowę z CC International na otwarcie jedenastu sal projekcyjnych.

Kiedy? - Obecnie składamy dokumenty pozwalające na staranie się o pozwolenie na budowę - mówi Marcin Steinborn z Globe Trade Center. - Prace rozpoczniemy natychmiast po otrzymaniu zezwolenia. Potrwają one około 15-20 miesięcy, więc przy założeniu, że wejdziemy na teren budowy w ostatnim kwartale tego roku, otwarcie nastąpić może pod koniec 2014.

GTC ma w Polsce osiem galerii handlowych, budowane są kolejne trzy, a w planach ma dziesięć następnych, w tym właśnie białołęcką i w Wilanowie. Dziełem firmy jest m.in. Galeria Mokotów.

Cinema City International jest największym operatorem kin w Europie Środkowej i Wschodniej oraz w Izraelu. Spółka prowadzi 99 multipleksów z 966 ekranami w siedmiu krajach (w samej Warszawie - sześć, w tym IMAX z największym ekranem kinowym w Polsce).

Do tej pory białołęczanie do kin jeździli do Śródmieścia, na Bemowo bądź na Targówek. W przyszłym roku będą mieli dużo bliżej...

(wt)