Wokół nas jest wiele miejsc, które mijamy i czasami zastanawiamy się, co to za miejsce i jaką kryje tajemnicę. W "Informatorze Wawra" razem z czytelnikami chcemy odkrywać te tajemnice, poznawać ciekawe miejsca.
Tym razem czytelnicy "Informatora" nie zawiedli i wielu z nich przysłało trafne od-powiedzi. Świadczy to o znajomości historii i uważnym czytaniu naszego pisma. O pomniku ze zdjęcia "Informator" pisał kilka miesięcy temu. Jeden z czytelników przesłał informację o nim, którą znalazł na stronie internetowej osiedla Zerzeń. Przedstawiona tam historia została zaczerpnięta z książki Henryka Wierzchowskie-go "Zerzeń i jego historia", wydanej w 1999 r. przez Towarzystwo Przyjaciół War-szawy i wygląda tak: "1 września 1939 r. wybuchła II wojna światowa. Sąsiedztwo Gocławia, na łąkach którego w 1938 r. zaczęto budować lotnisko cywilne dla War-szawy, ściągnęło na Wawer, Las, Zerzeń, Zbytki i in. nalot bombowców już pierw-szego dnia wojny. Teren został obrzucony bombami zapalającymi, od których spło-nęło kilka chat. W połowie miesiąca wojska niemieckie otoczyły pierścieniem War-szawę i rozpoczęły dwutygodniowe oblężenie. Niemcy zajęli wszystkie miejscowości gminy Wawer, rozlokowali się w opuszczonych domach i w budynkach szkolnych. Na skraju wsi okopała się artyleria, która ostrzeliwała Saską Kępę, Grochów i Pra-gę. Wiele grup usiłowało przedostać się na Pragę przez tereny nadwiślańskie. W nierównej walce na polach Miedzeszyna, Zerzenia, Zbytek, Lasu i innych zginęło przeszło 100 żołnierzy.
Po zakończeniu walk o Warszawę zawiązał się Społeczny Komitet, który zajął się ekshumacją zwłok poległych i przeniesieniem ich do wspól-nej mogiły na parafialnym cmentarzu w Zerzeniu. Pamięć poległych 106 żołnierzy polskich uczczono jeszcze podczas okupacji masywnym pomnikiem, na szczycie którego umieszczono orła z rozpostartymi skrzydłami. Pomnik szczęśliwie przetrwał okupację i ciężkie walki o wyzwolenie Warszawy i Pragi 1944/45."
Zagadkę odgadli: Agnieszka Walesiak, Marianna Gawryszewska i pani Aneta (przepraszam nazwisko zginęło w mailu), Krzysztof Najman i Eligiusz Kozłowski.
Ja-ko pierwsza zagadkę odgadła Agnieszka Walesiak i jej tym razem przypadła nagro-da.
Gratulujemy wygranej i zapraszamy do sklepu "Hacjenda z winami dobrewi-na.pl" przy ul. Marysińskiej 3, po odbiór nagrody (będzie wymagane pokazanie do-wodu tożsamości).
A teraz kolejna zagadka... Są takie miejsca, są takie budynki, które pamiętamy z określonych powodów. Przypominają one nam nie tak przecież odległą historię. Bo-haterem tej zagadki jest budynek. Kto odgadnie, gdzie on stoi i napisze, co się w nim kiedyś mieściło? Może ktoś opisze jego całą historię?
Dla osoby, która właściwie odgadnie zagadkę, została przygotowana nagroda, voucher o wartości 40 zł na zakupy w sklepie "Hacjenda z winami dobrewina.pl" przy ul. Marysińskiej 3.
Informacje prosimy przesyłać pod adresem redakcji lub pocztą elektroniczną na adres: w.zalewski@itl.waw.pl lub wlodekzalewski@gmail.com. Zapraszam rów-nież na Skypa - kontakt: wlodek.zalewski.
Włodzimierz Zalewski