Chciała sprawdzić, czy może prowadzić. Straciła prawko
30 listopada 2018
19-latce z Targówka zatrzymano prawo jazdy w absurdalnych okolicznościach. A chciała dobrze.
Młoda kobieta udała się do komisariatu policji, by sprawdzić swój stan trzeźwości. Urządzenie wykazało 0,42 promila alkoholu. W całej sytuacji nie byłoby nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że 19-latka przyjechała samochodem i widział to oficer dyżurny. "Przepisy to przepisy" - uznali policjanci.
- Oficer dyżurny zatrzymał jej prawo jazdy i wezwał na miejsce patrol, który sporządził niezbędną dokumentację - informuje Komenda Stołeczna Policji.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prowadzenie samochodu w stanie po spożyciu alkoholu jest karane grzywną w wysokości co najmniej 50 zł lub aresztem.
(dg)