Chcemy płacić za parkowanie? Wola zdecydowała
21 stycznia 2020
Rozszerzenie strefy płatnego parkowanie w głąb Woli coraz bliżej. Jak wykazały konsultacje, mieszkańcy dzielnicy nie będą z tego powodu protestować.
Dlaczego obok wieżowca po jednej stronie ulicy można zostawić samochód za darmo, ale po drugiej kosztuje to 3 zł/h? W miarę zabudowywania kolejnych poprzemysłowych terenów środek ciężkości Warszawy przesuwa się na zachód, w rejon ronda Daszyńskiego, jednak granicą strefy płatnego parkowania pozostaje linia Towarowa-Okopowa.
Tysiące miejsc czekają
W ubiegłym roku prezydent Rafał Trzaskowski zapowiedział stopniowe rozszerzanie strefy na Woli i Targówku (w roku 2020), Ochocie, Mokotowie, Żoliborzu (2021), Pradze (2022-2023) oraz ponownie na Mokotowie i Woli (2023). W najbliższych miesiącach parkometry miałyby stanąć na całym terenie między Towarową i Okopową a torami kolejowymi i trasą Prymasa Tysiąclecia, a więc m.in. w rejonie stacji metra Płocka i Młynów, w sąsiedztwie Wola Plaza (d. PDT Wola) i przy Cmentarzu Powązkowskim. W roku 2023 strefa objęłaby całe Odolany.
Jak czytamy w raporcie dotyczącym poszerzenia strefy, na analizowanym obszarze Woli znajduje się co najmniej 4907 miejsc parkingowych (z badania wyłączone były przebudowywane ulice Górczewska i Leszno). Na Wolskiej ich liczba przekracza 300, na Syreny - 200, na Działdowskiej, Jaktorowskiej, Ostroroga, Płockiej, Siedmiogrodzkiej, Skierniewickiej, Sokołowskiej, Spokojnej i Żytniej - 100.
Miejsc ubędzie
Jeśli nie liczyć Górczewskiej i Leszna, po wprowadzeniu płatnego parkowania, wymalowaniu miejsc postojowych i ustawieniu parkometrów, bilans miejsc na całym obszarze od Towarowej i Okopowej do Prymasa zmniejszyłby się o 140. Jak twierdzi warszawski ratusz, biorący udział w konsultacjach mieszkańcy są pozytywnie nastawieni.
- Zdecydowana ich większość popiera pomysł i oczekuje wprowadzenia płatnego parkowania w ich okolicy - czytamy w komunikacie Urzędu m.st. Warszawy. - Podczas spotkań mieszkańcy dopytywali o termin wprowadzenia zmian i zasady, jakie będą ich obowiązywać. Były również głosy sprzeciwu, wynikające z przekonania, że strefa płatnego parkowania nie rozwiąże problemów z parkowaniem oraz obaw o likwidację możliwości parkowania niezgodnego z przepisami.
Konsultacje z garstką
W jesiennych konsultacjach na 141-tysięcznej Woli wzięło udział 347 osób, co w raporcie określono jako "duże zainteresowanie".
- W komentarzach pojawiały się głosy zarówno wspierające, jak i przeciwne wprowadzeniu płatnego parkowania, trzeba jednak zaznaczyć, że przeważająca część zebranych uwag popierała wprowadzenie strefy - czytamy. - Wiele osób postulowało rozszerzenie granicy SPPN m.in. o ulice: Ordona, Kasprzaka, Elekcyjną, Grabowską, Deotymy, Obozową, Krochmalną na odcinku od Żelaznej do Chłodnej, Laskową, Szymańskiego, Okocimską, Góralską oraz teren wyznaczony ulicami: Wolską, Kasprzaka i Prymasa Tysiąclecia.
Decyzję o wprowadzeniu opłat za parkowanie podejmie Rada Warszawy, jednak wydaje się to już przesądzone. Nowe parkometry zostaną ustawione prawdopodobnie jesienią.
(dg)