Budowa szkół i przedszkoli stanęła. Umowy z Dorbudem zerwane
6 października 2017
Dziś władze Białołęki podpisały i doręczyły do siedziby Dorbudu w Kielcach odstąpienie od umów na wszystkie budowy prowadzone przez tę firmę na Białołęce.
Przypomnijmy, że Dorbud wygrał w 2015 roku przetargi na budowę trzech przedszkoli i dwóch szkół, ale od ponad roku nie wywiązywał się z terminów. Od dawna wiadomo było, że opóźnienia są ogromne. Zarząd dzielnicy nie wyrzucał Dorbudu, bo liczył na to, że przynajmniej część inwestycji zostanie oddana 1 września 2017.
Szkoły dopiero za rok. Z jakim opóźnieniem przedszkola?
Wszystko wskazuje na to, że obie budowane przez firmę Dorbud szkoły przyjmą uczniów z rocznym opóźnieniem - 1 września 2018 r. Kiedy zostaną otwarte przedszkola? Na to pytanie nikt nie umie jednoznacznie odpowiedzieć. Urzędnicy w każdej chwili spodziewają się upadłości Dorbudu.
Tak się nie stało, a na budowach, mimo negocjacji i kolejnych aneksów do umów, niewiele się dzieje. Zarząd Białołęki podjął więc decyzję o ostatecznym przecięciu tego węzła gordyjskiego.
Co dalej?
Władze dzielnicy wyznaczyły termin przejęcia obiektów budowlanych. Następnie wezwą firmę do komisyjnej inwentaryzacji, która powinna się odbyć jak najszybciej. Jeśli w wyznaczonym terminie Dorbud nie przystąpi do inwentaryzacji na swój koszt (co jest możliwe choćby z powodu gigantycznych problemów finansowych firmy i braku rąk do pracy), wówczas urząd musi ją przeprowadzić samodzielnie, a to na pewno oznacza konieczność ogłoszenia przetargu. W przypadku przedszkoli być może uda się zrobić to nieco szybciej - z wolnej ręki (zamówienie poniżej 30 tys. euro).
Na budowach przedszkoli przy Głębockiej i Ceramicznej niewiele brakuje do skończenia, więc jest szansa na oddanie placówek jeszcze w tym roku lub na początku 2018. Ustawa o zamówieniach publicznych dopuszcza dokończenie bardzo zaawansowanej budowy bez przetargu, np. przez któregoś z podwykonawców. Istotne jest to, że firma, która kończy budowę, musi dać gwarancję na całość. Jeśli żaden z podwykonawców nie zdecyduje się na to, trzeba będzie szukać innej firmy.
- Chcemy, aby przedszkola na Głębockiej i Ceramicznej były otwarte w grudniu. Zrobimy wszystko, żeby tak się stało - mówi Marzena Gawkowska, rzeczniczka urzędu dzielnicy. - Będziemy na bieżąco informować o postępach.
Rodzice muszą niestety liczyć się z wariantem bardziej pesymistycznym, bo władze dzielnicy weszły na ścieżkę wojenną z firmą broniącą się przed upadłością. Możliwy jest np. scenariusz, w którym Dorbud podejmie się inwentaryzacji i będzie ją celowo przedłużał. Wówczas oddanie do użytku przedszkoli może opóźnić się o kilka kolejnych miesięcy.
Budowy będą droższe. Kiedy się skończą?
Przetarg na nowych wykonawców przedszkola i szkoły na Myśliborskiej oraz szkoły na Warzelniczej najprawdopodobniej zostanie przeprowadzony na przełomie grudnia i stycznia. Władze dzielnicy spodziewają się, że koszt dokończenia placówek będzie znacznie wyższy, niż suma kwoty, jaka pozostała jeszcze do zapłacenia Dorbudowi oraz gwarancji bankowych, które dzielnica spodziewa się otrzymać z tytułu niewywiązania się wykonawcy z umów.
Roboty budowlane podrożały w ostatnich miesiącach o około 35-40%. Wiąże się to z ustawowym podniesieniem płacy minimalnej, stawki godzinowej, swobodnym poruszaniem się Ukraińców po Unii Europejskiej, a także nowymi przepisami o podatku VAT. Kłopoty z rosnącymi kosztami inwestycji mają samorządy w całej Polsce. A w tym przypadku jeszcze dochodzą koszty gwarancji, których na całość muszą udzielić nowo wybrani wykonawcy.
- Staniemy na rzęsach, żeby przedszkole na Myśliborskiej i obie szkoły były oddane do użytku 1 września 2018 roku, ale musimy też uczciwie uprzedzić mieszkańców, że to może się nie udać. Nowe terminy poznamy po przetargach. Jeśli będzie takie zagrożenie, zrobimy wszystko, aby na potrzeby placówek oświatowych uruchomić inne obiekty - mówi Marzena Gawkowska. - Dla dzieci, które zostały przyjęte w rekrutacji do przedszkola na Myśliborskiej uruchamiamy jeszcze w tym roku 150 miejsc w nowym przedszkolu przy ul. Dionizosa, w lokalu wynajętym od dewelopera - trwa adaptacja pomieszczeń. Po przeniesieniu maluchów na Myśliborską, w przyszłym roku zyskamy dodatkowe 150 miejsc w Winnicy.
(red)
.