Idzie nowe. Na podwórku przy Wyszogrodzkiej 3 i 5 trwają prace brukarskie. Betonowa kostka Bauma zastąpi czterdziestoletni asfalt. To dobrze czy źle?
Na Bródnie od kilku miesięcy trwa wymiana części chodników i ciągów pieszo-jezdnych. Na zlecenie spółdzielni mieszkaniowej drogowcy zrywają stary asfalt i w jego miejsce układają betonową kostkę. Zmiany mają swoich zwolenników i przeciwników. Ci pierwsi uważają, że czas najwyższy pozbyć się popękanego asfaltu a kolorowa kostka wygląda estetyczniej. Z kolei oponenci skarżą się, że przejazd rolkami czy toczenie wózka będzie powodować uciążliwe turkotanie, a ciężkie pojazdy - jak np. śmieciarki czy zaopatrzenie - szybko zniszczą bruk. Na dodatek na jasnej nawierzchni widać będzie plamy oleju kapiące z podwozi zaparkowanych samochodów. Oto opinie z naszego forum. "Porażka. W Szwecji 90% chodników jest z asfaltu. Ale Szwecja to taki brzydki i niepraktyczny kraj" - żali się #słonik, a wtóruje mu #Wola: "Kostka? Ludzie, używajcie mózgu, bardzo proszę. Asfalt jest naprawdę lepszy. Jest gładszy niż kostka. Wytrzymuje większe odkształcenia i lepiej znosi częste zmiany temperatur w naszym klimacie. Kostka szybciej się brudzi i plami - zapewniam, że brud na jasnej kostce będzie lepiej widoczny. No i asfalt jest cichszy od kostki. Wymiana asfaltu na kostkę może być zasadna tylko wtedy, kiedy nawierzchnia asfaltowa ma przełomy i jest niszczona od spodu przez korzenie drzew. Kostka jest tańsza. Wygląda biednie". Zwolennicy asfaltu też mają swoje argumenty: "Zależy gdzie. Asfalt na ulicach tak na ścieżkach rowerowych tak, ale na chodnikach moim zdaniem nie. Jestem posiadaczem psa i chodzenie w tych upałach po asfalcie nie jest dla niego najlepsze" - pisze "#takkarma. Jakie zdanie mają nasi Czytelnicy? Czekamy na komentarze, telefony, listy lub e-maile z opiniami.
Przemysław Burkiewicz