Brudna segregacja
4 kwietnia 2008
Przy ulicy Orłowskiej na Targówku stoją pojemniki do segregacji śmieci. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że dookoła panuje straszny bałagan.
- Rzeczywiście wokół pojemników do segregacji śmieci często można zaobser-wować duży nieporządek. Przyczyną takiej sytuacji jest to, że firma zajmująca się opróżnianiem kontenerów zbyt rzadko przyjeżdża po ich zawartość. Rozmawialiśmy już ze wspólnotami na ten temat. Wolno stojące pojemniki do segregacji mają z osiedla zniknąć. Zamiast tego w każdej altance śmietnikowej będą postawione specjalne kontenery do segregacji odpadów - mówi Mariola Bramarska z Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami Nr 1. Pod dachem altanki bałagan będzie przy-najmniej schowany. Porządek w środku zależeć będzie wyłącznie od mieszkańców.
APC
Problem braku altanek śmietnikowych nie dotyczy tylko Orłowskiej. W wielu miejscach na Tar-gówku i Bródnie jest podobnie. O ile kontenery na śmieci niesegregowane są zwykle zamknięte w zsypach lub altankach, o tyle pojemniki do recyklingu stoją luzem, a wokół nich jest straszny bałagan. To temat dla samorządu, administracji spółdzielczych i komunalnych, wspólnot i za-rządców - słowem wszystkich, którzy odpowiadają za estetykę naszego otoczenia.