Mieszkańcy mają dość przystanków bez wiat. Budżet obywatelski jedynym wyjściem?
10 lutego 2023
Mieszkańcy warszawskiego Wawra potrzebują wiat przystankowych, aby móc schronić się przed deszczem i wiatrem w oczekiwaniu na autobus. Samorząd stolicy nie ma na nie pieniędzy, ale niezmiennie zachęca mieszkańców do porzucenia samochodu na rzecz komunikacji miejskiej. Okazuje się, że mieszkańcy mogą wziąć sprawy w swoje ręce...
Przewodniczący wawerskiej rady dzielnicy Michał Żebrowski zwrócił się do Zarządu Transportu Miejskiego z prośbą o montaż wiat przystankowych wzdłuż Traktu Lubelskiego, np. na przystankach Zerzeń i Kombajnistów.
Wawer czeka na wiaty
- Pora jesienno-zimowa jest szczególnie uciążliwa, tym bardziej, że autobusy kursują rzadko, a ich punktualność pozostawia wiele do życzenia.
Budżet obywatelski sfinansuje... remont kościelnych schodów?
Rozebranie i budowa nowych schodów do kościoła św. Feliksa z Kantalicjo przy Kościuszkowców 85A to cel, który przyświeca autorowi jednego z projektów do przyszłorocznego budżetu obywatelskiego warszawskiego Wawra. Prace kosztowałyby pół miliona.
Kiedy wiaty na płycie betonowej zostaną zamontowane na powyższych przystankach? - zapytał radny i nie dostał satysfakcjonującej go odpowiedzi. Jak wyjaśnili urzędnicy, w minionym roku ZTM nie otrzymał od miasta pieniędzy na zakup wiat, w związku z tym nie były ustawiane żadne nowe wiaty.
- Ograniczone środki budżetowe, terminy wynikające z harmonogramu zamówień publicznych oraz liczba pozycji na liście lokalizacji oczekujących na ustawienie wiat przystankowych mogą skutkować tym, że przedmiotowe przystanki nie zostaną w najbliższej przyszłości wyposażone w wiaty - zgasił nadzieje mieszkańców Wawra ZTM.
Jedna wiata w cenie samochodu
"Skoro nie ZTM, to może budżet obywatelski sfinansuje wiaty" - zapewne w ten sposób pomyślał przewodniczący rady, który zgłosił duży projekt ekologicznych wiat przystankowych za ponad 600 tys. zł. Wiaty wyposażone byłyby w panele fotowoltaiczne zapewniające oświetlenie, a ewentualnie także w modne ostatnio... zielone dachy retencjonujące wodę.
Radny zaproponował 10 wiat w zespołach przystankowych Zwoleńska, Zerzeń, Kombajnistów, Wodniaków i Lebiodowa. Wycena przykładowej wiaty z ławką, panelami fotowoltaicznymi, zielonym dachem i montażem wynosiła w połowie 2022 roku nieco ponad 48 tys. zł. Uwzględniając inflację koszt w momencie montażu nie powinien przekraczać ok. 60 tys. zł. To równowartość nowego samochodu. Czy warto taką kwotę wydawać na 10 "wypasionych" wiat, zamiast postawić znacznie więcej skromniejszych? Należy pamiętać, że wiata z rozchodnikiem na dachu to... rokroczny dodatkowy koszt poniesiony na firmę ogrodniczą. Dziura budżetowa miasta sięga obecnie 4,1 mld zł i rośnie z kwartału na kwartał. Szczególnie radni powinni o tym pamiętać.
Przystanki bez wiat
- Jako radny dzielnicy Wawer zabiegam o montaż wiat przystankowych od wielu lat, jak dotąd bezskutecznie. A mieszkańcy ciągle dopytują skarżąc się, że marzną i mokną na przystankach pod chmurką. Zaproponowane lokalizacje znajdują się w pobliżu szkół podstawowych. Z przystanków tych często korzystają dzieci i młodzież ucząca się, obsługują one ponadto duże osiedla mieszkaniowe położone przy ul. Wiązanej i Jeziorowej. Na każdej z zaproponowanych lokalizacji zatrzymuje się od czterech do sześciu linii autobusowych, a więc ruch pasażerski jest spory - argumentuje Michał Żebrowski
Choć projekt jeszcze nie został "klepnięty" przez urzędników i dopuszczony do głosowania, radny Żebrowski już zachęca do oddania na niego w czerwcu głosu.
(db)
.