Bemowo z dwunastoma stacjami Veturilo

Konsultacje społeczne w sprawie drugiej odsłony Veturilo nie wypadły pomyślnie dla mieszkańców Bemowa. Zarząd Dróg Miejskich zdecydował, że priorytetem jest zagęszczenie sieci wypożyczalni w Śródmieściu i na Woli, zaś utrzymywanie dużej liczby rowerów w peryferyjnych dzielnicach jest nieekonomiczne.

- Założeniem Veturilo od początku jego funkcjonowania było uzupełnienie komunikacji miejskiej w obszarach, gdzie występuje najwięcej celów podróży i najwięcej problemów komunikacyjnych, czyli w centrum Warszawy - mówi Mikołaj Pieńkos z ZDM. - Stacje w dzielnicach bardziej odległych od centrum (np. Białołęka, Targówek, Włochy, Ursus) funkcjonowały dzięki środkom przekazanym nam przez te dzielnice. Bemowo przez cały okres funkcjonowania Veturilo nie skorzystało z tej możliwości.

Dziś na Bemowie istnieją tylko cztery wypożyczalnie, wszystkie w północnej części dzielnicy: przed ratuszem, na pętli tramwajowo-autobusowej Os. Górczewska, na rogu Powstańców Śląskich i Radiowej i przed Galerią Bemowo (ta ostatnia wypożyczalnia została zakupiona przez właściciela centrum handlowego). Kolejne mają stanąć na rogu Obrońców Tobruku i Pieniążka oraz przy Ciepłowni Wola. Zarząd dzielnicy uznał jednak, że sześć wypożyczalni w dużej dzielnicy to zbyt mało i postanowił sfinansować kolejne z budżetu Bemowa.

- Dokupimy sześć stacji, tak by w sumie mieć ich dwanaście - mówi burmistrz Marek Lipiński. - Analizujemy potencjalne lokalizacje.

Zarząd Dróg Miejskich sugeruje, by podczas rozwijania systemu na Bemowie umieścić wypożyczalnie na pętlach Stare Bemowo i Nowe Bemowo, przy Hali Wola oraz na rogu Lazurowej i Szeligowskiej. Jeśli zarząd dzielnicy posłucha tych rekomendacji, otwartym tematem będzie lokalizacja jeszcze dwóch wypożyczalni.

Rozbudowa systemu Veturilo nastąpi w marcu przyszłego roku.

(dg)