Będzie stacja Wola Park?
20 kwietnia 2010
W ostatnim "Echu" pisaliśmy o pojawieniu się dogodnych przesłanek do powstania pierwszego z trzech postulowanych przez władze Bemowa przystanków kolejowych - Warszawa Wola Park.
Zdając sobie sprawę z wysokiego kosztu budowy tego przystanku (ok. 15 mln zł) władze Bemowa zaproponowa-ły, aby Wola oraz PKP Polskie Linie Kolejowe wyłożyły na jego budowę po 5 mln zł. Resztę dołożyłoby Bemowo. PKP PLK odmawiają jednak partycypowania w kosztach, tłumacząc się brakiem pienię-dzy oraz realizacją innych kosztownych inwestycji.
Okazuje się jednak, że do stacji byłoby gotowe dołożyć się centrum handlowe Wola Park.
- Ze względu na dyskutowaną trasę oraz rozkład przystanków (m.in. przy-stanek Wola Park) jesteśmy żywo zainteresowani rozwojem projektu "Kolej na metro". Uważamy, że przyczyni się on zarówno do poprawienia jakości komunikacji dla mieszkańców stolicy, jak i będzie ogromnym udogodnieniem dla klientów Wola Parku - mówi Magdalena Tadych, dyrektor centrum handlowego. Centrum handlo-we jest zainteresowane tego rodzaju inwestycją, ponieważ dzięki stacji położonej tuż obok zyskałoby nowych klientów nie tylko z Bemowa i Woli, ale też z Pragi, Tar-gówka, Białołęki czy Legionowa. - W przypadku skierowania do nas realnej propo-zycji od władz miasta na pewno weźmiemy ją pod rozwagę - zapewnia Magdalena Tadych.
Takiej propozycji władze miasta jednak nie wystosują i odsyłają nas do kolei. - Teren, na którym miałby powstać przystanek kolejowy, należy do PKP PLK i tylko spółka może nim dysponować - tłumaczy Marcin Ochmański, rzecznik prasowy urzędu miasta. Dodaje jednocześnie, że miasto może zainwestować w infrastruktu-rę towarzyszącą. - Przykładem takiej współpracy jest m.in. budowa przystanku kolejowego Ursus Niedźwiadek. Kolej buduje peron i przebudowuje układ torów, a miasto przejście podziemne i parking park&ride - mówi Marcin Ochmański. - Po-dobny wariant może być zastosowany przy budowie stacji Warszawa Górczewska (Wola Park). Miasto miało zarezerowane pieniądze m.in. na budowę pętli autobu-sowej, ale PKP PLK wycofały się z finansowania budowy peronu - tłumaczy rzecz-nik.
Jeśli Wola Park zdecydowałoby się na dofinansowanie budowy stacji, centrum handlowe chciałoby, aby przystanek nosił ich nazwę. Takich przystanków, głównie autobusowych, jest w stolicy ok. trzydziestu, m.in. Kino Femina, Blue City czy Fort Wola. Czy Kolej zgodziłaby się na tę propozycję?
- Myślę, że kwestia nazwy przystanku jest najmniej istotnym problemem. Roz-wiązywanie wyzwań komunikacyjnych miasta nie może bowiem polegać na budo-waniu przystanków tam, gdzie "pewnie będą pasażerowie", tylko w oparciu o opra-cowania nazywane studium wykonalności. Kolej ma służyć nie tylko klientom cen-trum handlowego, ale również mieszkańcom. Takie opracowanie jest właśnie przy-gotowywane - tłumaczy Robert Kuczyński z PKP PLK. Zaznacza jednocześnie, że mimo przygotowywanych dokumentów, spółka nie ma pieniędzy na tę inwestycję. - Co do nazwy przystanku - jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje, gdyż musi być ona łatwa do zapamiętania, rozpoznawalna i mieć związek z położeniem - wyjaśnia Robert Kuczyński.
Wielka nadzieja w planowanym spotkaniu władz Bemowa i Wola Parku. O wy-nikach rozmów będziemy na bieżąco informować na łamach "Echa".
Anna Przerwa