Będzie boisko z atrakcjami na wschodniej Białołęce
20 marca 2014
Budowę terenu rekreacyjnego przy Ruskowym Brodzie władze dzielnicy rozpoczęły w 2010 roku. Była to pierwsza taka inwestycja na wschodniej Białołęce. Od tego czasu to miejsce jest sukcesywnie rozbudowywane. Teraz przyszła kolej na boisko.
Projekt jest gotowy od dawna. Teraz trzeba go tylko zaktualizować zgodnie z obecnymi wymaganiami. Przetarg na wybudowanie boiska zostanie ogłoszony w najbliższym czasie, zaraz po zatwierdzeniu inwestycji przez radę miasta. To dobra wiadomość dla mieszkańców tej części dzielnicy, a tych przecież wciąż przybywa - dziś jest ich ok. 40 tysięcy.
Brzmi dumnie: inicjatywa obywatelska
Park przy Ruskowym Brodzie został wybudowany głównie dzięki inicjatywie stowarzyszenia Moja Białołęka. Sprawa zaczęła się w 2007 roku. To właśnie wtedy Agnieszka Borowska, jeszcze jako społecznik a nie białołęcka radna, starała się o stworzenie tego rekreacyjnego terenu.
- W ostatnich latach park został częściowo ogrodzony i zostało wybudowane odwodnienie. Pojawił się też "pajączek" i zjeżdżalnia. Przez długi czas wskazywałam potrzebę wybudowania boiska. Z przeprowadzonych badań stowarzyszenia Moja Białołęka podczas spotkań z gimnazjalistami, młodzież wskazywała jednoznacznie, że rejon wschodniej Białołęki jest pozbawiony miejsc, gdzie mogą spędzać czas wolny czy uprawiać sport - mówi Agnieszka Borowska.
- Podczas projektowania tego terenu badaliśmy potrzeby kilku grup. Rozmawiałam między innymi z osobami niepełnosprawnymi - jednym z ich oczekiwań było umożliwienie łatwego dostępu wózkiem inwalidzkim do miejsc w pierwszym rzędzie na trybunach. Nie wiem, jak zostanie to rozwiązane, bo trybuny, które pojawią się przy boisku, mogą mieć tylko formę usypanej górki. Niemniej jednak - prośba o odsunięcie barierki od pierwszego rzędu, tak aby mógł zmieścić się wózek, została przekazana projektantom - dodaje radna.
To nie koniec planów rozwoju parku przy Ruskowym Brodzie. - Ciekawostką jest fakt, że te same osoby, które wywalczyły park - bo kilka lat temu była to walka, przy udziale Piotra Jaworskiego, ówczesnego radnego a dzisiejszego burmistrza - złożyły teraz wniosek w budżecie partycypacyjnym o powiększenie skateparku. Istniejąca rampa jest najmniejsza z możliwych, dzieciom wpada piach w kółka. Wielokrotnie prosiły mnie o rozbudowę rampy bądź chociaż podlanie asfaltu, aby miały więcej miejsca. W czerwcu będziemy zatem mogli głosować na powiększenie skateparku - zapowiada Agnieszka Borowska.
Nie jest to jedyna tegoroczna inwestycja na wschodniej Białołęce. Przypomnijmy, że od roku, na obszarze kilku hektarów, jest budowany duży teren rekreacyjny "Magiczny Park" - w okolicach ronda przy ul. Głębockiej. Zakończenie tej inwestycji planowane jest latem tego roku.
AS