Autobus z Regat do metra? Za pół roku
1 kwietnia 2015
ZTM rozważa zlikwidowanie pod koniec roku linii 326. Zastąpiłaby ją linia całotygodniowa, dowożąca do stacji Marymont.
Osiedle Regaty, zbudowane nad Kanałem Żerańskim wzdłuż północnej granicy Białołęki, jest z pewnością jednym z najgorzej obsłużonych komunikacją miejską rejonów Warszawy. Na przystanku Frachtowa są trzy linie autobusowe. Teoretycznie jest więc nieźle, ale 334 to linia szkolna, zaś 120 i 326 kursują w godzinach szczytu co 20 minut. Dojazd do centrum zajmuje przy niezakorkowanych ulicach 50-55 minut, z przesiadką do tramwaju na Żeraniu lub metra na Dworcu Wileńskim. Dlaczego trwa to tak długo? Bo zarówno 120, jak i 326 nie nadają się na linie dowozowe, którymi kilka tysięcy mieszkańców powinno dojeżdżać każdego dnia do pracy. To w najlepszym razie linie lokalne, którymi można przejechać kilka przystanków przez Białołękę - do sklepu albo na pocztę. Nowe 326 ruszyłoby w październiku, po zakończeniu przebudowy mostu i trasy S8. Jest zatem dużo czasu na zastanowienie się, jak powinna wyglądać nowa linia.
Pomysłów dowiezienia mieszkańców Regat było już mnóstwo. Prom, wodolot, szybka kolej napowietrzna - to tylko ciekawsze z nich. Żadnego z nich nie udało się zrealizować (albo nawet nie próbowano) i osiedle zostało z samymi autobusami. Co z nimi zrobić? Na spotkaniu z przedstawicielami Zarządu Transportu Miejskiego, zorganizowanym przez stowarzyszenie Moja Białołęka, można było usłyszeć o pomyśle likwidacji 326 i uruchomienia linii kursującej przez cały tydzień na trasie Olesin - Kobiałka - Płochocińska - Modlińska - most Grota-Roweckiego - Trasa Armii Krajowej - Marymont. ZTM nie chce posyłać autobusów w gigantyczne korki, więc "nowe 326" ruszyłoby w październiku, po zakończeniu przebudowy mostu i trasy S8. Jest zatem dużo czasu na zastanowienie się, jak powinna wyglądać nowa linia.
Trasa do stacji metra i kursy w weekendy? Tu prawdopodobnie będzie pełna zgoda. A rozkład?
Rozkład 326, wywieszony na przystanku Frachtowa, jest zdumiewający. Między 6:13 a 8:34 osiem kursów w 20-minutowych odstępach, następnie trzy kursy szkolne (12:06, 13:11 i 14:16) i na koniec siedemnaście kursów między 14:54 a 20:15. Jeśli nowa linia ma stać się podstawowym środkiem transportu mieszkańców Regat, jej rozkład musi być diametralnie inny.
Warto zastanowić się także nad układem przystanków. Na całej trasie 326 jest tylko kilka stałych przystanków: Kobiałka-Szkoła, Frachtowa, Płochocińska i Konwaliowa (po przedłużeniu doszedłby jeszcze tylko przystanek Os. Potok). Wszystkie pozostałe to przystanki na żądanie, zlokalizowane głównie na prawie bezludnej Płochocińskiej. Może warto rozważyć wyrzucenie ich z rozkładu i zastąpienie czarnego numeru czerwonymi cyframi 528?
Dominik Gadomski