Atak na kontrolerkę. "Pobił i wepchnął na jezdnię"
5 września 2018
Jak informuje ZDM, kolejny warszawski kierowca dostał ataku wściekłości na wieść, że dostanie karę w wysokości 50 zł.
Wszystko rozegrało się w poniedziałek 27 sierpnia, ale Zarząd Dróg Miejskich poinformował o sprawie dopiero 4 września.
- Jedna z naszych pracowniczek została uderzona i wepchnięta na jezdnię przez mężczyznę, któremu wystawiła opłatę dodatkową - napisali drogowcy. - Czy naprawdę warto posuwać się do takiej agresji zamiast zapłacić 50 złotych? Sprawę zgłaszamy na policję.
Do ataku doszło w biały dzień, ok. 14:00 na Nowolipkach. Gdy kontrolerka wypisywała wezwanie do zapłaty, rozwścieczony kierowca uderzył ją otwartą dłonią w plecy, wpychając na jezdnię. Następnie zwyzywał kobietę, po czym wsiadł do samochodu i uciekł.
Przypominamy, że parkowanie w płatnej strefie w centralnej części Warszawy kosztuje 3 zł za pierwszą godzinę. Kara za niezapłacenie to - tak jak napisali drogowcy - zaledwie 50 zł.
- Takie są skutki polityki pobłażania kierowcom - komentuje na profilu facebookowym ZDM internauta Jacek. - Chamstwo na chodnikach (zastawione i służące jako dojazd), chamstwo na ścieżkach rowerowych (w wielu miejscach służą jako parking), chamstwo na pasach (notorycznie zastawiane pomimo wielu akcji), więc potem nie dziwcie się, że chamstwo króluje też w stosunku do kontrolerów. Niestety kierujący pojazdami wychodzą z pozycji bardzo roszczeniowej. Uważają, że wszystko im się należy, a na jakiekolwiek próby zwrócenia uwagi reagują przekleństwami i siłą fizyczną, dokładnie tak jak w przypadku opisywanym.
(dg)