Antysmogowe chodniki za miliony. Będą standardem?

Ponad 5 mln zł zapłaci warszawski ratusz za budowę na pięciu ulicach chodników mających za zadanie pochłaniać szkodliwe związki, takie jak dwutlenek azotu. Zostaną one ułożone na Czecha między Wydawniczą a Kajki, a także w al. Wojska Polskiego, al. Lotników i Zawodziu. Co ciekawe, w Śródmieściu wytypowano odcinek al. "Solidarności" pomiędzy Bielańską a Nowym Przejazdem, gdzie praktycznie nie ma ruchu pieszego. W dalszej kolejności "antysmogowe" chodniki będą układane m.in. w al. Reymonta (od Broniewskiego do Kochanowskiego) i na Górczewskiej (od Młynarskiej do Syreny).

- Warszawa jako jedno z pierwszych miast w Polsce i Europie będzie stosowała tę innowacyjną technologię na tak dużą skalę - mówi prezydent Rafał Trzaskowski. - To oczywiste, że chodniki antysmogowe nie rozwiążą za nas problemu zanieczyszczeń powietrza i niskiej emisji, ale mogą skutecznie przyczynić się do eliminacji niebezpiecznych substancji pochodzących z ruchu drogowego. Ich efektywność została potwierdzona badaniami.

Testy na Woli

Pierwszy antysmogowy chodnik powstał w ramach eksperymentu na rondzie Daszyńskiego. Wybudowała go firma Skanska przy współpracy z Zarządem Dróg Miejskich, partnerami naukowymi i Górażdże Cement. Zastosowany w nim beton ma właściwości fotokatalityczne. W ich produkcji wykorzystywany jest cement z dodatkiem nanometrycznego dwutlenku tytanu. Na dobrze nasłonecznionej powierzchni płyty redukują się związki zagrażające zdrowiu, takie jak dwutlenek azotu. Rozkładane substancje stają się nieszkodliwe, a potem wraz z wodą deszczową są odprowadzane do gleby. Jak zaznacza ratusz, koszty wykonania takiego betonu są wyższe tylko o kilkanaście procent.

30% skuteczności w akcji

Partnerami naukowymi projektu zostali naukowcy z Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego, Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej oraz Instytutu Geofizyki PAN. Badacze przeprowadzili serię testów laboratoryjnych potwierdzających deklarowane parametry użytkowe płyt sprawdzenie właściwości tlenków tytanu i trwałość betonowej mieszanki. Wyniki badań były pozytywne. Średni poziom redukcji szkodliwych tlenków w warunkach laboratoryjnych dochodził do 70%, zaś w przestrzeni miejskiej - ok. 30%. Największy poziom redukcji był na poziomie ok. 50 cm od powierzchni terenu.

Ratusz nie wyklucza, że beton nowego typu stanie się standardem podczas remontów prowadzonych przez ZDM.

(dg)