Al. Legionów i al. Róż: kierowcy jeżdżą na pamięć
11 września 2014
Zdaniem legionowskiej policji skrzyżowanie al. Legionów z al. Róż nie jest niebezpieczne, bo nie odnotowano tam żadnych "poważnych zdarzeń". Dlaczego więc mieszkańcy biją na alarm? Ich zdaniem, kierowcy jeżdżą na pamięć, notorycznie wymuszając pierwszeństwo.
Legionowska policja ma inne zdanie
- Od początku 2014 r. na skrzyżowaniu ulic al. Róż z al. Legionów w Legionowie nie odnotowaliśmy żadnego zdarzenia drogowego. Na skrzyżowaniu tym z uwagi na otwarcie tunelu zmieniono oznakowanie dotyczące zmiany pierwszeństwa. Niestety niektórzy kierujący nadal jeżdżą na pamięć i nie patrzą na znaki drogowe - mówi Emilia Kuligowska z KPP w Legionowie i dodaje, ze zdaniem policji opisywane skrzyżowanie nie jest niebezpieczne, a z uwagi na fakt, iż przejazd kolejowy na ulicy Parkowej zostanie zamknięty, zmiana oznakowania była jak najbardziej zasadna.
Zwykle jednak tak bywa, że statystyki jedno, a rzeczywistość drugie. Radny Paweł Głażewski dąży do lepszego oznakowania skrzyżowania.
- Boję się, aby skrzyżowanie to nie stało się "czarnym punktem" na mapie naszego miasta. Przejeżdżam tędy codziennie. Jadąc od strony cmentarza w kierunku tunelu - mimo że jestem na drodze z pierwszeństwem - jestem regularnie zmuszany przepuszczać pojazdy nadjeżdżające z naprzeciwka. A przecież samochody kierujące się na wprost przez skrzyżowanie w kierunku cmentarza mają obowiązek ustąpić pierwszeństwa! Nie patrzymy na znaki, jeździmy na pamięć, nie myśląc o tym, jaką krzywdę możemy wyrządzić komuś i sobie - mówi Głażewski i jako przykład podobnej sytuacji podaje skrzyżowanie Parkowej z Batorego. - Tam wiele lat temu pierwszeństwo miała ulica Batorego. Jak zmieniono organizację ruchu (która obowiązuje do dziś - nadrzędna jest Parkowa) doszło do kilku śmiertelnych wypadków, bo też kierowcy nie patrzyli na znaki, lecz jeździli na pamięć. Miejmy nadzieję, że na skrzyżowaniu al. Legionów z al. Róż zdążymy coś zrobić, zanim dojdzie do nieszczęścia - mówi Paweł Głażewski i dodaje, że są dobre wieści z legionowskiego ratusza. Przygotowywany jest projekt ronda.
- Przygotowujemy projekt przebudowy skrzyżowania w bezkolizyjne (czyli rondo). Aktualnie jest on w trakcie uzgodnień - informuje Tamara Mytkowska. Rondo będzie miało takie parametry, jak to w ul. Cynkowej. Na razie nie ma jeszcze konkretnych terminów jego budowy.
AS