Robert K. z kolejnymi zarzutami. Prokuratura zainteresowała się urzędnikami z Targówka
6 października 2022
Prokuratura zapowiada, że śledztwo w sprawie Wioski Żywej Archeologii będzie prowadzone również w sprawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez urzędników oraz niegospodarności. Tymczasem pojawiają się też nowe oskarżenia wobec Roberta K.
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga powiadomiła o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko Robertowi K. Mowa w nim już nie o jednej, ale o trzech ofiarach.
Zarzuty wobec Roberta K.
Władze Targówka odpowiedziały radnej po trzech latach. "Nie wiem czy śmiać się czy płakać?"
- Śmiać się czy płakać? - pyta w mediach społecznościowych radna Marta Borczyńska, która po trzech latach od napisania interpelacji, w teoretycznie prostej sprawie, w końcu otrzymała na nią odpowiedź.
Mężczyzna miał wielokrotnie obcować płciowo z osobą poniżej piętnastego roku życia. Kolejną ofiarę miał doprowadzić do poddania się innej czynności seksualnej przy wykorzystaniu jej bezradności. A w stosunku do trzeciej miał dopuścić się dwukrotnego podania jej środka odurzającego oraz naruszania nietykalności cielesnej. Takie informacje podała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka praskiej prokuratury Katarzyna Skrzeczkowska. Przekazała, że Robert K. przyznał się do pierwszego z zarzucanych mu czynów. Jedna z osób pokrzywdzonych, to 14-latka, z którą miał utrzymywać częste kontakty seksualne, dwie kolejne to (nieoficjalnie) 17 i 18-latka. Robertowi K. grozi do 12 lat więzienia.
"Sprawa finansowania Roberta K. ma wiele wątków"
Trwa kontrola w sprawie Wioski Żywej Archeologii, czyli finansowania działalności Roberta K. przez ratusz Targówka oraz podległe mu jednostki. Robert K. miał bowiem otrzymać około 400 tys. zł ze środków publicznych, w tym z budżetu obywatelskiego.
- Kontrola jest bardzo trudna, sprawa finansowania Roberta K. ma wiele wątków, a materiał jest bardzo obszerny. Urząd Dzielnicy Targówek działa opieszale, dokumenty nie są przekazywane w terminie, niektóre wpływają w ostatniej chwili, poza tym są niekompletne - podkreśla przewodnicząca zespołu kontrolnego radnych Marta Borczyńska. Urzędnicy odpowiadają, że niczego nie utrudniają, a cała dokumentacja trafia do zespołu kontrolnego.
Nowe wątki w prokuraturze
- Sprawa wygląda tak, jakby urzędnicy celowo chcieli ukryć przed mieszkańcami, w jaki sposób dysponowali publicznymi pieniędzmi - dodaje poseł Jarosław Krajewski. - Uważam, że ze strony dyrekcji Domu Kultury Świt oraz poszczególnych członków zarządu dzielnicy mogło dojść do niewłaściwego wydatkowania środków publicznych, niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień - mówi Marta Borczyńska, która 6 września złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
- Śledztwo prowadzane będzie w kierunku przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez urzędników oraz niegospodarności, która spowodowała szkody w znacznych rozmiarach - poinformowała PAP prokurator Katarzyna Skrzeczkowska. Dodała, że Robert K. był już w przeszłości karany z ustawy o rachunkowości.
(db)
.