1% podatku - tym ludziom warto pomóc!
10 kwietnia 2012
W papierowym wydaniu "Echa", na ostatniej stronie, znajdziecie Państwo dość nietypowe ogłoszenie. Jego autorzy nie zachęcają do zakupu żadnych towarów ani usług, nie chwalą się też własnymi osiągnięciami.
"Otwarte drzwi"
Zacznę od Stowarzyszenia "Otwarte Drzwi", prowadzonego od 17 lat przez Annę Machalicę-Pułtorak. Dzieci i młodzież z ubogich rodzin, niepełnosprawni, bezdomni i bezrobotni, chorzy i uzależnieni - wszyscy, którzy przychodzą na Targową 82, Białobrzeską 11 czy Ząbkowską 4 - zawsze natrafiają na "otwarte drzwi". Otrzymują nie tylko pomoc charytatywną, obiad lub odzież, ale przede wszystkim - i to jest najbardziej cenne w tym Stowarzyszeniu - pomoc i naukę, dzięki czemu wiele z tych osób wraca do społeczeństwa, odnajduje sens i cel życia. Wystarczy wymienić nazwy ośrodków Stowarzyszenia: Zakład Aktywności Zawodowej, Warsztaty Terapii Zajęciowej, świetlica "Mały Książę", Centrum Pomocy Wzajemnej, Galeria Apteka Sztuki...
Warszawskie Hospicjum dla Dzieci
A teraz o organizacji Fundacja Warszawskie Hospicjum dla Dzieci (ul. Agatowa 10). Prezesem jest dr Artur Januszaniec. Choroba dziecka to dramat, a nieuleczalna choroba pociechy to tragedia, którą codziennie przeżywa wielu rodziców. Dzieci w tym stanie potrzebują ciągłej obecności kogoś bliskiego, ale trudno to zapewnić w szpitalu. I tu wkracza Hospicjum, którego celem jest umożliwienie nieuleczalnie chorym dzieciom pobytu we własnych domach. Opieka i sprzęt są zapewnione przez siedem dni w tygodniu, a rodzice nie ponoszą z tego tytułu żadnych kosztów. Hospicjum szkoli pielęgniarki i wspiera rodziców w żałobie. Nie sposób przecenić tej pomocy.
Za dwa tygodnie napiszę o pozostałych organizacjach. A ogłoszenie z ostatniej strony bardzo proszę zachować i wykorzystać. Są tam także adresy internetowe naszych stowarzyszeń. Z nich dowiedzą się Państwo znacznie więcej.
Marek Borowski
senator z Pragi i Targówka, były marszałek Sejmu (2001-2004), wicepremier (1993-1994) i poseł (1991-2011)