Zróbmy z pływalni na Chomiczówce aquapark

Pomysł wyposażenia basenu na Conrada w taki tor pojawił się w ramach tegorocznego budżetu partycypacyjnego. Miałby on być montowany podczas akcji lato i zima w mieście, w czasie ferii oraz jak najczęściej w weekendy przy zachowaniu możliwości "normalnego", rekreacyjnego pływania na przynajmniej dwóch torach.

Pomysł o tyle ciekawy, że na basenie na Chomiczówce nie ma popularnych w aquaparkach atrakcji - zjeżdżalni, rur, fontann, fal itp. Budowa aquaparku raczej w najbliższym czasie okolicy nie grozi, tymczasem dmuchany tor zabawowy byłby dużo tańszą alternatywą. Dla uczniów szkół korzystających dziś z pływalni, a także dla korzystających z niej rodzin. Wstępny koszt realizacji tego pomysłu został oszacowany na 32 tys. zł.

Ceny niewygórowane

Może to i dobry pomysł, bo atrakcji nigdy dość, choć basen na Chomiczówce i dziś "obłożony" jest niemiłosiernie i grafik ma mocno napięty. Pływalnia czynna jest codziennie od godziny 6 do 22 w dni powszednie, a w weekendy od godziny 8 do 22. W dni powszednie z basenu korzystają szkoły, odbywa się nauka pływania, trenują tu młodzi pływacy, odbywają się lekcje pływania, zajęcia gimnastyki w wodzie, aquaerobiku... Popływać na wolnych torach we względnym spokoju da się najlepiej wczesnym rankiem i późnym wieczorem. W weekendy, kiedy zajęć jest mniej, pływalnia jest dla chętnych otwarta, ale ruch jest tu spory, więc najlepiej rezerwować godziny telefonicznie.

Ceny wygórowane nie są - za godzinę pływania trzeba zapłacić 14 zł (ulgowe wejścia 9 zł). Basen nie jest duży - to pływalnia 25 metrowa. Nie jest też zbyt głęboko - maksymalnie 1,80 m. Jest też jacuzzi i dwie sauny. W hali basenowej znajduje się widownia mogąca pomieścić 121 osób. Często odbywają się tu szkolne zawody pływackie. Nie ma luksusów, ale chętnych nie brakuje, choć część użytkowników narzeka na organizacyjny bałagan. Za to jakość zajęć z aerobiku, czy nauki pływania wszyscy gremialnie chwalą. Potrzebne nam dodatkowe atrakcje?

(wk)