Zespół Szkół nr 24: marzenie o patio
20 czerwca 2011
Wyremontowane boiska i sala gimnastyczna - sportowy luksus w Zespole Szkół nr 24 przy Ksiecia Janusza napawa optymizmem, a do pełni szczęścia brakuje uczniom jedynie zmian w patio znajdującym się w centralnym punkcie szkoły.
- Super sprawa, większość znajomych mi zazdrości, bo w cywilizowanych warunkach mamy tu zajęcia sportowe - mówi spotkany przez nas uczeń technikum, Marcin. Wtóruje mu Ola: - Poza
Miejsce relaksu
Patio to duży plac pośrodku szkoły, okolony budynkami. Jeszcze jakiś czas temu było to miejsce wypoczynku dla uczniów w czasie przerw pomiędzy lekcjami. Ławeczki, fontanna, zieleń... Niestety na remont tego miejsca nie starczyło pieniędzy. Wszyscy mają jednak nadzieję, że wkrótce uda się je zdobyć.- Po otwarciu boisk wyłączyliśmy patio z użytkowania, bo plac wymaga gruntownego remontu. Trzeba wymienić podłoże (teraz jest powykruszany beton) i postawić nowe ławki. Moim marzeniem jest też wyremontowanie fontanny - mówi dyrektor ZS Teresa Lesiak.
Dyrektorka opowiada, że poza miejscem do odpoczynku patio było terenem, na którym organizowano apele i szkolne uroczystości, jak chociażby zakończenie czy rozpoczęcie roku szkolnego. Obecnie odbywają się one na boisku.
Sukcesy na koncie
Sam budynek szkoły jest w dobrym stanie. Poza kompleksem boisk i halą sportową ma również wyremontowane sale lekcyjne. - Obecnie modernizacji wymaga tylko jedna sala. Reszta jest odnowiona i spełnia wszystkie wymogi - mówi dyrektorka.Zespół Szkół jest jedną z dziewięciu podobnych placówek na Woli. Ma na koncie liczne sukcesy. Niewątpliwie należy do nich zwycięstwo w konkursie Leonarda Da Vinci. - Jesteśmy jedną z dwóch warszawskich szkół, które wygrały praktyki w Lipsku. Projekt jest wart aż 92 tys. euro. Jestem naprawdę dumna z naszych uczniów. W ubiegłym roku mieliśmy najlepsze wyniki w egzaminie zawodowym w całym województwie - mówi z radością dyrektor Teresa Lesiak.
Teraz inni
Niestety, na razie marzenia uczniów i dyrektorki szkoły dotyczące patio się nie spełnią. Na remont nie ma pieniędzy.- W tym roku w skromnym budżecie inwestycyjnym Woli najwięcej funduszy, nieco ponad 13 mln, przeznaczamy na oświatę. Staramy się tak planować inwestycje, by pieniądze rozdzielać równomiernie na terenie dzielnicy i sprawiedliwie, dając priorytet najpilniejszym sprawom. W Zespole Szkół nr 24 w ostatnich latach wykonaliśmy wiele dużych inwestycji, w tym roku kolej na inne placówki. Patio musi poczekać - mówi Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka wolskiego ratusza.
Anna Sadowska