Zapalne kocie okienko
7 listopada 2008
Nieuchronnie zbliża się zima i jak co roku pojawia się problem z przezimowaniem bezdomnych kotów.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z karmicielami. Kupujemy dla zwierząt jedzenie oraz zapewniamy opiekę weterynaryjną. Z okienkami piwnicznymi zawsze był problem, ale prosimy administratorów oraz mieszkańców, by zlitowali się nad zwie-rzakami. W końcu koty to najlepsi łowcy szczurów, których w miejskiej aglomeracji niestety nie brakuje. Wiemy o tym, że powinno się budować tzw. azyle, czyli wy-dzielone miejsca dla kotów - ogrodzone i wyposażone w ocieplone budki. W tym ro-ku jednak niestety nie mamy przeznaczonych pieniędzy na ten cel - informuje Krzysztof Zygrzak, rzecznik bemowskiego ratusza.
Problem jak zwykle pojawia się pod koniec jesieni, kiedy już jest zimno. Kar-miciele starają się jak mogą, by zapewnić zwierzakom godne warunki. Niestety, wielu ludzi nie docenia wartości kota. A warto wiedzieć, że to bardzo pożyteczny ssak. W wielu rejonach Warszawy od lat trwa walka ze szczurami, które roz-przestrzeniają się bardzo szybko. Nie ma ich tam, gdzie są koty. W Wielkiej Bry-tanii kolonie szczurów są już tak duże, że swoją liczbą przerastają wielokrotnie liczbę ludzi. Czy do takiej sytuacji chcemy doprowadzić? Zanim więc podejmiemy jakiekolwiek kroki - zastanówmy się, czy aby na pewno dobrze robimy.
Wiele osób narzeka na smród w piwnicach. A przecież można zobowiązać kar-miciela do wstawiania kuwet z piaskiem i regularnego ich czyszczenia. Zdaniem opiekunów kotów ta metoda doskonale się sprawdza.
Agnieszka Pająk-Czech