Zalewana Piotra Skargi
24 października 2011
Czytelnicy zgłosili nam problem zalegania wody przy posesji Piotra Skargi 9. Studzienki odpływowe są niedrożne, a rów melioracyjny odprowadzający wodę pochodzi jeszcze sprzed I wojny światowej.
Problem dotyka mieszkańców od lat. Po opadach woda nie ma jak odpływać z ulicy Piotra Skargi. - Studzienki odpływowe w ogóle nie odbierają jej z ulicy i nie da się dojść do miejsc parkingowych, bo wszędzie są ogromne kałuże - skarżą się mieszkańcy. Co ciekawe, studzienki znajdujące się w jezdni włączone są do nieczynnego kanału melioracyjnego wybudowanego jeszcze przed wybuchem I wojny światowej...
Obiecanki-cacanki?
Mieszkańcom od 2008 r. próbuje pomóc radny Bartosz Szajkowski. Już wtedy urzędnicy przyznali, że sprawa jest poważna i obiecali, że problem będzie rozwiązany w 2011 roku. - 24 kwietnia 2008 roku wydział infrastruktury wystąpił do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji z wnioskiem o wybudowanie nowego kanału ogólnospławnego w ciągu ul. Piotra Skargi, do którego zostaną podłączone wpusty uliczne oraz kanalizacja sanitarna z sąsiednich nieruchomości. MPWiK umieścił to zadanie w Wieloletnim Programie Inwestycyjnym z terminem realizacji w 2011 roku - czytamy w piśmie z 2008 roku. - Rok 2011 już niebawem się skończy, a problem jak był, tak jest. Nic się nie zmieniło - mówi radny Bartosz Szajkowski.Inwestycja przesunięta
Okazuje się, że inwestycja nie ma szans na realizację w tym roku, mimo że MPWiK rzeczywiście umieściło ją na liście zadań na 2011 rok. - Obecnie inwestycja związana z budową kanału ogólnospławnego w ul. Piotra Skargi znajduje się w fazie projektowania. Dokumentacja dotycząca realizacji zadania powinna być złożona w MPWiK pod koniec listopada. Prace zostały przełożone na pierwsze półrocze 2012 roku - przyznaje Marzena Wojewódzka z MPWiK. W imieniu mieszkańców wyrażamy nadzieję, że termin ten nie ulegnie już zmianie. Sprawę będziemy monitorować.Marzena Zemlich
