Zabierz nas do Warszawy
23 maja 2008
Koleją z Legionowa do Warszawy dojeżdżają do pracy codziennie tysiące osób. To najwygodniejszy i najszybszy sposób dostania się do stolicy - omija się korki, nie jest się skazanym na wyczekiwanie na zmiany świateł, nie trzeba się stresować drogowymi piratami.
Przedszkole dziecka czynne jest od siódmej, pociąg odjeżdża o 7.47. Jak w takiej sytuacji mam być w pracy punktualnie? - pyta pani Małgorzata. Dodatkowo składy pociągów są na ogół pojedyncze, co sprawia, że panuje wieczny tłok. Do-rzućmy jeszcze do całości remont torowiska - i będziemy mieli obraz tego, co dzie-je się w pociągach. Czy istnieje jakieś rozwiązanie problemu?
Istnieje - przeczekać. Prezydent miasta prowadzi rozmowy z PKP i na bieżąco przekazuje sugestie mieszkańców władzom kolei, ale te jednak zbyt słabo poddają się naciskom samorządu. Według zapowiedzi, najbliższe zmiany w rozkładzie pla-nowane są na 20 czerwca, ale i tutaj nie ma gwarancji, że będą to zmiany na lep-sze. PKP usprawiedliwia niedogodności koniecznością modernizacji linii Warszawa-Gdynia, obiecując, że po zakończeniu remontu zostaną przywrócone te pociągi, które ze względu na prowadzone prace mają ograniczone kursowanie bądź są cał-kowicie zawieszone. Przez najbliższy miesiąc na polepszenie sytuacji nie ma co li-czyć.
(wt)