XX wiek wkroczył na Ulrychów
7 maja 2018
To była jedna z ostatnich nieutwardzonych dróg na Woli. Po wielu latach starań udało się wreszcie zbudować tam jezdnię i chodnik.
- Mały deszczyk, roztopy i ulica Szańcowa zamienia się w rozlewisko - pisaliśmy w 2009 roku. - Aby dojść do domu, wielu mieszkańców brodzi po kostki w wodzie. Zalewane są ogródki i przydomowe piwnice.
Sześć lat później opisywaliśmy "roboczą" wizytę burmistrza Krzysztofa Strzałkowskiego, który obiecał mieszkańcom Ulrychowa, że w tej kadencji samorządu Szańcowa zostanie zbudowana od nowa. Udało się na pół roku przed wyborami. Prace budowlane i projektowe były poprzedzone konsultacjami społecznymi. W ich wyniku ustalono, że Szańcowa będzie 370-metrową jednokierunkową ulicą z miejscami parkingowymi. Powstała nowa jezdnia o szerokości 5 metrów i najwęższy chodnik, na jaki pozwala prawo - piesi mają do dyspozycji 2 metry.
- Największym wyzwaniem przy tej inwestycji była budowa przez MPWiK odpowiedniej kanalizacji deszczowej - mówi wiceburmistrz Adam Hać. - Teraz zdarzające się tu wcześniej zalania i podtopienia piwnic nie będą mieć miejsca, ponieważ odwodnienie wykonano w taki sposób, że wody opadowe będą gromadzić się na środku jezdni, po czym będą spływać do wpustów ulicznych.
Nieźle pomyślane, nieprawdaż?
(dg)