Wyrodny syn i wredny sąsiad
25 listopada 2011
Rodziców się nie wybiera, sąsiadów też niekoniecznie. Jednak po kilku lufach puszczają hamulce i można dać upust frustracjom, które na trzeźwo w sobie człowiek nosi...
Z kolei Michał P. na rodzinę ręki nie podnosił, ale już na sąsiadów - jak najbardziej. 39-latek był nietrzeźwy. W chwili zatrzymywania przez wolskich mundurowych badanie alkomatem wykazało blisko 2,9 promila alkoholu w organizmie. A zatrzymano go, bo odgrażał się sąsiadom, co im zrobi i w jaki sposób. Zanim przekuł słowa w czynu stal, sąsiedzi wezwali odsiecz. Mężczyzna noc spędził w pełni profesjonalnym ośrodku dla osób nietrzeźwych. Jego sprawą zajmie się niebawem sąd.
TW Fulik
na podstawie informacji policji