Przebił barierki, spadł z wiaduktu na nowe tory tramwajowe
8 marca 2024
W nocy z 7 na 8 marca kierowca volkswagena musiał uderzyć na tyle mocno w barierki, że udało mu się przez nie przebić na wiadukcie nowej linii tramwajowej na Kasprzaka i spadł wprost na torowisko. Na miejscu interweniowali strażacy, lecz... nie było kierowcy.
Do wypadku doszło 7 marca późnym wieczorem w rejonie skrzyżowania Wolskiej i Redutowej przed 23:30.
Wypadek na Wolskiej i Redutowej
- Na miejsce zadysponowano dwa nasze zastępy. Zgłoszenie dotyczyło samochodu, który spadł z wiaduktu na nową linię tramwajową. Pojazd znajdował się na torowisku poniżej poziomu jezdni. Na miejscu nie było kierowcy - powiedział redakcji TVN Warszawa Wojciech Kapczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. - Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz zabezpieczenia wycieku paliwa i płynów eksploatacyjnych z uszkodzonego pojazdu - dodał.
Sprawę wyjaśnia policja
Na czas akcji służb ruch tramwajowy został wstrzymany. Pojazd został odholowany na pobliski przystanek tramwajowy. Natomiast służby Tramwajów Warszawskich dokonały naprawy zniszczonej infrastruktury. Działania strażaków zakończyły się 8 marca kilka minut przed pierwszą w nocy. Na miejscu pozostała policja, która badała okoliczności zdarzenia.
- Trwa ustalanie, kto prowadził pojazd - powiedziała portalowi sierżant sztabowa Małgorzata Staniszewska z Komendy Stołecznej Policji. Jak podało z kolei Radio Dla Ciebie kierowca ponoć uciekł pieszo z miejsca wypadku.
JR