"Wolskie Koloseum" marnieje. Ile można czekać?
3 października 2019
Od wielkiego happeningu minęło trzy i pół roku. I co? I nic.
W kwietniu 2016 roku na skwerze Pawełka, obok XIX-wiecznych zbiorników gazu stojących przy Prądzyńskiego, odbył się wielki happening, który ściągnął setki warszawiaków. Z okazji 100. rocznicy przyłączenia Woli do Warszawy lokalni aktywiści postanowili przypomnieć samorządowi o unikatowych na skalę europejską obiektach, które ochrzczono mianem "Wolskiego Koloseum".
Sąd pracuje
Minęło trzy i pół roku. Ogromne budowle nadal znajdują się w rękach prywatnych a urząd dzielnicy wciąż stara się na drodze sądowej o rozwiązanie umowy użytkowania wieczystego. Zdaniem burmistrza Krzysztofa Strzałkowskiego inwestor nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań, do których należała rewitalizacja obiektów. Kiedy zapadnie decyzja? Nikt nie jest w stanie tego przewidzieć.
- Kolejny termin rozprawy sąd wyznaczył na 2 kwietnia 2020 roku - mówi Mariusz Gruza, rzecznik wolskiego ratusza.
Cenne zabytki
Ceglane rotundy przy Prądzyńskiego są częścią XIX-wiecznego kompleksu gazowni. Pierwsza powstała w latach 1886-1888, druga - kilkanaście lat później. Zbiorniki gazu były wykorzystywane jeszcze w latach 70. W 2005 roku oba obiekty zostały wpisane do rejestru zabytków.
(dg)