Woda uszkodziła latarnie na Chodeckiej?
5 września 2015
- Latarnie przy ulicy Chodeckiej zapalają się z opóźnieniem, a w nocy gasną i zapalają się od nowa - skarży się czytelnik z Bródna. Czy to efekt uszkodzenia instalacji elektrycznej przez wodę, która w wyniku awarii dwukrotnie zalała w sierpniu tę ważną bródnowską arterię?
Pierwsza awaria miała miejsce w sobotę 15 sierpnia. Pękła magistrala wodociągowa przy Chodeckiej 14. Woda lała się ponad godzinę i podtopiła okolicę. Podmyła także chodnik, który zarwał się pod rowerzystką. Tydzień później, także w sobotę, pękła rura w rejonie skrzyżowania Chodeckiej i Krasiczyńskiej. Wodociągowcy są świadomi, że magistrala dożywa już swoich dni i - zwłaszcza podczas upałów - ponad czterdziestoletnie rury nie wytrzymują napięcia przy poborze wody. Dlatego w przyszłym roku Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji przeprowadzi wymianę magistrali.
Okazuje się, że woda z awarii mogła uszkodzić także latarnie wzdłuż Chodeckiej. Słupy, oprawy i okablowanie są nowe - pochodzą z 2011 roku - więc raczej należy wykluczyć, że coś jest nie tak. - Po tych powodziach latarnie nie świecą się jak przed awariami - mówi nasz Czytelnik z ulicy Chodeckiej. - Zapalają się i gasną kilka razy w ciągu nocy. Może woda coś zalała i przez to lampy się psują? - pyta. Sprawę przekazaliśmy już Pogotowiu Drogowemu Zarządu Dróg Miejskich. Elektrycy sprawdzą, co dzieje się w tej okolicy.
Przemysław Burkiewicz