Wiecznie zepsuta platforma na Obozowej
1 grudnia 2011
Mieszkańcy okolic ulicy Obozowej mają niemały problem z dostaniem się na przystanek autobusowy w kierunku Targówka. Przeszkodą są wielostopniowe schody bez żadnego podjazdu.
Przystanek "Obozowa" w kierunku Targówka jest usytuowany na wiadukcie Armii Krajowej, na wysokości al. Prymasa Tysiąclecia. Aby dostać się na górę, trzeba jednak pokonać dosyć wysokie schody, przy których nie ma żadnego podjazdu. Jest za to platforma dla osób niepełnosprawnych. Która od lat nie działa.
Na łasce innych
- Mieszkam tu już trzy lata. Za każdym razem muszę kogoś prosić, żeby pomógł mi wnieść wózek z dzieckiem - mówi młoda mieszkanka z bloku przy ul. Dalibora.
Części niezbędne do naprawy windy zostały sprowadzone z Włoch. Dlatego to trwało tak długo - tłumaczy firma obsługująca podnośnik.
Zamieszczona na drzwiach do podnośnika kartka informuje przechodniów, że urządzenie jest nieczynne z powodu dewastacji. Dla osób niepełnosprawnych to żadna wiadomość. Chcieliby wiedzieć, kiedy urządzenie zostanie naprawione, bo teraz, za każdym razem kiedy chcą podróżować, muszą liczyć na łaskę przechodniów, którzy wniosą ich na górę.
Kiedy naprawa?
Opieką nad sprzętem zajmuje się firma ZIDService sp. z o.o. - Urządzenie nie działa, ponieważ zostało zdewastowane. Została wyrwana cała kaseta, łącznie z przyciskiem - informuje nas pracownik firmy Krzysztof Wrzosek. Dowiedzieliśmy się, że zastąpienie takiej kasety jest bardzo pracochłonne. Niestety żadna z firm krajowych nie posiada w asortymencie kompatybilnych z platformą oprogramowań. - Sprowadzaliśmy części od inwestora z Włoch - tłumaczy Krzysztof Wrzosek. - Dlatego to trwało tak długo, ale sprzęt jest już w naszej siedzibie. Jeszcze dziś ktoś tam pojedzie, żeby naprawić - zapewnia.Marzena Zemlich
