WAM robi sobie dobrze

Wojskowa Agencja Mieszkaniowa ma tyle wspólnego z wojskiem, że włada nieruchomościami, należącymi przed 1996 rokiem do wojska. WAM ma w swej gestii między innymi mieszkania, działki, budynki, drogi, kanalizację, wodociągi na tzw. byłych osiedlach wojskowych. WAM z mocy ustawy stał się administratorem tychże osiedli, a w pewnym zakresie też "agencją nieruchomości". Nie tylko byli i obecni wojskowi, ale i cywile wykupują od WAM-u mieszkania. WAM po sprzedaży mieszkań nadal pozostaje administratorem infrastruktury osiedlowej, właścicielem gruntów niezabudowanych, w tym dróg. Administratorem, z którego mieszkańcy nie są zadowoleni, bo czują się obywatelami swoich gmin, ale drugiej kategorii, bez możliwości korzystania z dobrodziejstw opieki samorządu. Dlaczego? Prawo zabrania gminom wydawać pieniądze na mienie, które nie należy do gminy. Co to znaczy w praktyce? Gminie np. nie wolno odśnieżać drogi osiedlowej, której właścicielem jest WAM, choć przecież mieszkają przy tej drodze obywatele gminy.

Decyzja WAM-u o wyłączeniu dopływu prądu do latarni w Zegrzu spowodowała konsternację mieszkańców, ich olbrzymie oburzenie i natychmiastową reakcję wójta oraz radnych. Póki co, próby przywrócenia oświetlenia w Zegrzu Południowym nie przyniosły rezultatu. Nadal jest ciemno. Dariusz Zielonka, dyrektor Oddziału Regionalnego "Mazowsze" WAM na spotkaniu z mieszkańcami Zegrza Południowego (24 stycznia br.) przedstawił stanowisko, że skoro WAM sprzedał większość mieszkań w Zegrzu Południowym i w najbliższym czasie wycofa się z administrowania tym osiedlem, to obowiązek zapewnienia oświetlenia spoczywa na gminie. Maciej Mazur, wójt Gminy Nieporęt absolutnie nie zgadza się z takim postawieniem sprawy. Uważa, że dotychczasowy administrator, czyli WAM musi zapewnić oświetlenie do czasu aż WAM przekaże gminie Nieporęt infrastrukturę osiedla w Zegrzu Południowym. Nie tylko oświetlenie. Również część wolnych gruntów. Mieszkańcy Zegrza Południowego chcą przejść pod zarząd samorządu gminnego, mają dość WAM-u. A jeśli chodzi o oświetlenie ulic, to nawet jeśli dojdzie do szybkiego zakończenia konfliktu, to latarnie mogą nie zaświecić od razu. Prawdopodobna jest konieczność budowy oddzielnej linii energetycznej, by uniezależnić osiedle od zasilania z terenu jednostki wojskowej. Może to być trudne, ponieważ okazało się, że WAM nie ma nawet odpowiedniej dokumentacji technicznej.

WAM jest źródłem troski nie tylko mieszkańców Zegrza Południowego w gminie Nieporęt. Mieszkańcy Zegrza w gminie Serock osłupieli ostatnio z wrażenia, gdy dowiedzieli się, że na terenie osiedla ma zostać uruchomiona sortownia odpadów. Teren w samym centrum osiedla został kupiony od WAM-u! Mieszkańcy Zegrza są zahartowani w bojach z WAM-em. Dwa lata temu WAM nie zadbał o centralne ogrzewanie. Kaloryfery były zimne do grudnia. Tylko własnemu wysiłkowi i staraniom samorządu zegrzyniacy uporali się z problemem. Wszyscy w Zegrzu liczą, że i tym razem dadzą radę bezmyślności WAM-owych urzędników.

Artur Śliwiński