Uwaga na oszustów. Podają się za pracowników RWE
8 października 2015
Uważajcie na naciągaczy. Podają się za pracowników zakładu energetycznego, nachodzą swoje ofiary w domach i wciskają dziwne umowy. - Obiecują cuda, niskie rachunki - mówi pani Jolanta z ulicy Wyszogrodzkiej. - Nasi pracownicy nie praktykują chodzenia po domach - odpowiada RWE.
I słusznie. Okazuje się, że byli to oszuści. - Pracownicy RWE nie odwiedzają klientów w domach w celu zawierania lub przedłużania umów ani oferowania nowych promocji. Wszelkie oferty handlowe RWE składa klientom wyłącznie drogą korespondencyjną, telefonicznie lub w Centrum Obsługi Klientów. O akcjach wymagających wizyty przedstawiciela RWE w domach klienci są uprzedzani. Obecnie pracownicy RWE odwiedzają klientów w domach wyłącznie w celu wymiany lub okresowego odczytu wskazań licznika - wyjaśnia Aleksandra Smolarska z biura prasowego RWE i podkreśla, że firma systematycznie prowadzi działania na rzecz zapobiegania nieuczciwym praktykom stosowanym przez przedstawicieli firm konkurencyjnych, którzy nakłaniają klientów do zmiany sprzedawcy energii elektrycznej. - Przypominamy, iż istotne pozostaje sprawdzenie identyfikatora osoby, którą wpuszczamy do domu, a następnie dokładne zapoznanie się z ofertą i warunkami umowy przedstawionej klientowi. Rekomendujemy niepodpisywanie żadnych umów w przypadku jakichkolwiek wątpliwości. Zawsze warto zapoznać się szczegółowo z zapisami w umowie i poprosić o czas do namysłu, zanim podpiszemy dokument. Należy pamiętać także o możliwości odstąpienia od zawartej umowy bez ponoszenia konsekwencji, w ciągu 10 dni - wyjaśnia Aleksandra Smolarska z RWE.
Czy mieszkańcy informują policję o osobach nawiedzających emerytów w domu i podających się za pracowników zakładu energetycznego? Sierżant Paulina Onyszko, oficer prasowa północnopraskiej komendy mówi, że w ostatnim czasie nikt nie zgłosił takich przypadków.
Przemysław Burkiewicz