Tragiczny wypadek na strzelnicy. Tomek potrzebuje naszej pomocy!
2 kwietnia 2016
Wystarczyła chwila, by z młodego, obiecującego sportowca Tomek stał się sparaliżowanym człowiekiem.
Przez osiem tygodni lekarze walczyli o jego życie. Do oczywistych obrażeń doszło bakteryjne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i wodogłowie. Trzy miesiące po wypadku zaczął oddychać bez pomocy respiratora i od tej pory trwa walka, by Tomek wrócił do jak najlepszej formy.
Rehabilitacja syna to koszt sześciu - ośmiu tysięcy złotych miesięcznie - mówi mama Tomka. - Ale dzięki niej są widoczne postępy. Powoli odzyskuje częściową kontrolę nad swoim ciałem, może już samodzielnie zginać ręce, łapie podawaną mu piłkę, potrafi też sam jeść... A początki były bardzo ciężkie.
Każdy, kto chce pomóc Tomkowi, może to zrobić na dwa sposoby. Pierwszy, prostszy - to przekazanie jednego procenta swojego podatku - wystarczy w formularzu PIT wpisać numer KRS 0000037904, a jako cel szczegółowy podać "11662, Dudek Tomasz". Można też wpłacić darowiznę indywidualną na konto Fundacji "Zdążyć z pomocą" (Łomiańska 5, 01-685 Warszawa), numer rachunku 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362, z dopiskiem "Darowizna na pomoc i ochronę zdrowia Dudek Tomasz".
(red)