TBS po przejściach
9 listopada 2002
O Towarzystwie Budownictwa Społecznego mówiło się na Targówku od dawna. Już kilka lat temu miała się rozpocząć budowa domów w ramach tego systemu.
- Ta forma budownictwa mieszkaniowego staje się bardzo popularna ponieważ dla wielu osób jest to jedyna szansa na własne mieszkanie za stosunkowo nieduże pieniądze - mówi Rafał Baliński z wydziału promocji i informacji Targówka.
W założeniach inwestycyjnych przyjęto, że pierwszy etap budowy zostanie zakończony w IV kwartale 2002 roku. Wtedy będzie oddany do użytku pierwszy z planowanych budynków. Kolejne mają powstawać co roku. Łącznie zostanie wybudowanych 206 mieszkań przeznaczonych do wynajmu.
Właścicielem spółki z o.o. "TBS Targówek" jest dzielnica Targówek, co ma zapewnić sprawność budowy i dotrzymanie przyjętych terminów. Na budowę pierwszego domu zaciągnięty został kredyt w Krajowym Funduszu Mieszkaniowym.
- Już teraz mamy ponad 300 wniosków od osób zainteresowanych mieszkaniami. Świadczy to o bardzo dużym popycie. Szanse na mieszkania będą jednak miały tylko osoby nie posiadające obecnie swojego lokum - zaznacza Rafał Baliński. - By zamieszkać w bloku Towarzystwa Budownictwa Społecznego trzeba będzie wpłacić 30% wartości mieszkania. W szczególnych sytuacjach będzie to mogło być nawet 10%. Oferta przeznaczona jest dla osób średnio i mało zamożnych.
Jak udało się nam ustalić, lista osób zgłaszających wnioski jest już zamknięta. W budynku, który ma być oddany do użytku w przyszłym roku będą 64 lokale. Na 22 z nich są już wybrani przyszli mieszkańcy - ci którzy wpłacili po 30% wartości mieszkania. Losy pozostałych mieszkań nie zostały jeszcze rozstrzygnięte. W najbliższym wydaniu "Echa" postaramy się przedstawić dokładniej, jakie będą zasady wyłaniania pozostałych lokatorów. Wiadomo, że nie wszyscy chętni mają szansę na TBS-owskie lokum.
Grzegorz Ciesielski