Tankował na Prymasa i nie płacił
16 stycznia 2012
Fulik, jak każdy kierowca, wkurza się na ceny paliw niemiłosiernie. Ale do czynu Tomasza N. z Woli to się raczej nie posunie...
Szybko ustalono, że imiennik Pana Samochodzika całą rzecz zaplanował: nieco wcześniej rąbnął z innego samochodu tablice rejestracyjne, którymi przykrył własne blachy i pojechał napoić wehikuł.
38-latek przyznał się do zarzucanego czynu i poddał dobrowolnie karze w wymiarze czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz karze grzywny. Na poczet przyszłej kary zabezpieczono od zatrzymanego 330 złotych.
Fulik już by wolał butelki sprzedawać, żeby uciułać na paliwo. W perspektywie czasu odsiadka za benzynę jest mało opłacalna.
TW Fulik
na podstawie informacji policji