Nowe pociągi dla SKM. Testy na Dolnym Śląsku przebiegają pomyślnie

Zanim pojazd zostanie dopuszczony do ruchu, musi przejść szereg szczegółowych testów m.in. w Ośrodku Eksploatacji Toru Doświadczalnego Instytutu Kolejnictwa w okolicy Żmigrodu na Dolnym Śląsku. To jedyny tego typu obiekt w Polsce, jeden z sześciu w Europie i ośmiu na świecie. Pętla, po której jeździ pociąg, ma długość 7725 metrów.

Nowe pociągi SKM

- Nasz nowy pojazd musi przejść badania układu hamulcowego, elektryki, hałasu, dynamiki czy osiągów trakcyjnych - mówi Alan Beroud, prezes Szybkiej Kolei Miejskiej w Warszawie. - Będzie także sprawdzany pod kątem dostępności dla osób o ograniczonej możliwości poruszania się. Zanim zostanie odebrany, musimy mieć absolutną pewność, że jest sprawny technicznie i bezpieczny dla naszych pasażerów i pracowników.

Jak informuje SKM, realizacja kontraktu przebiega zgodnie z harmonogramem. Nowosądecki Newag dostarczy pierwsze pojazdy wiosną.

21 pociągów w drodze

- Kolejne pudła pojazdów Impuls drugiej generacji są przygotowywane do naniesienia odpowiednich powłok lakierniczych, a następnie zabudowy i montażu wnętrza - wyjaśnia Zbigniew Konieczek, prezes Newagu. - Jestem pewny, że podróżni i pracownicy SKM docenią komfort i bezpieczeństwo jazdy sprawdzonymi pojazdami z platformy Impuls.

Należący do warszawskiego samorządu przewoźnik zamówił 21 pociągów: piętnaście pięcioczłonowych i sześć czteroczłonowych. Dzięki temu będzie możliwe zestawianie pociągów w różne konfiguracje, pozwalające np. wydłużyć skład na czas godzin szczytu. W tandemie złożonym z ośmiu członów, który w lecie przyszłego roku jako pierwszy zabierze pasażerów na pokład, usiądzie 288 osób. Najdłuższy Impuls 2, składający się z dwóch zestawów i dziesięciu członów, będzie mieć 372 miejsca siedzące.

SKM zapłaci za zakup pociągów, siedmioletnie serwisowanie i przeszkolenie pracowników prawie 668 mln zł brutto.

(dg)