Szantażysta erotoman
21 stycznia 2011
Naiwna nastolatka z Nieporętu padła ofiarą perfidnego szantażysty, któtry namówił ją na przesłanie pornograficznych zdjęć z dziewczyną w roli głównej.
Skończyło się na strachu
Tym razem skończyło się na przerażeniu i szukaniu pomocy u rodziców, którzy nie-zwłocznie poinformowali policję.- To przestroga dla wszystkich młodych osób, które szukają w sieci nowych znajomych, sympatii - ostrzega Robert Szumiata z legionowskiej policji. - To także przestroga dla rodziców, którzy powinni bardziej interesować się z kim przez inter-net kontaktują się ich pociechy, jakie strony odwiedzają i jak wygląda korespon-dencja pomiędzy ich dziećmi a nowo poznanymi osobami - mówi rzecznik.
Oszust złapany z kochanką
Szantażysta wpadł w ręce policji na przystanku autobusowym w Białobrzegach - tam umówił się z dziewczynką na przekazanie 500 złotych. - Pieniądze miały być pozostawione w koszu na śmieci. Wraz z Mariuszem P. na miejscu zatrzymana została także jego partnerka, 20-letnia Anna B., która doskonale wiedziała o całej sprawie - opowiada policjant. Przestępcom grozi od pół roku do ośmiu lat więzienia.W jaki sposób legionowska policja walczy z internetowymi przestępcami sek-sualnymi? Głównie prewencją, ponieważ sama przyznaje, że na stałe monitorowa-nie intenetu brak jej sprzętu.
- Przede wszystkim prowadzimy akcje i działania prewencyjne w szkołach, za-mieszczamy apele w mediach, na portalach społecznościowych - mówi Robert Szu-miata. - Kontrolę portali prowadzą policjanci z wyspecjalizowanych komórek z ko-mend wojewódzkich, komendy stołecznej i komendy głównej posiadających odpo-wiednie możliwości techniczne - tłumaczy rzecznik.
Przyznaje jednocześnie, że w powiecie legionowskim był to pierwszy tego typu przypadek od dłuższego czasu.
Karolina Smoczyńska