Spory w parku Górczewska. Rozdzielić pieszych i rowerzystów?
20 kwietnia 2018
Z roku na rok coraz więcej warszawiaków jeździ rowerami. Tam, gdzie nie ma wydzielonych dróg, zawsze pojawiają się spory z pieszymi.
Z jednej strony piesi oskarżający rowerzystów o niebezpieczną jazdę, z drugiej - rowerzyści narzekający na pieszych wchodzących nagle pod koła. Co prawda do groźnych sytuacji dochodzi bardzo rzadko, ale wielu warszawiaków uważa, że mamy problem do rozwiązania. Takie głosy dobiegają m.
Rowerem po Bemowie. Wreszcie budują na Radiowej
Sezon rowerowy już w pełni. Najwyższy czas nadgonić zaległości w budowie dróg dla jednośladów.
in. z parku Górczewska, gdzie nie brakuje zarówno osób jeżdżących na dwóch kółkach rekreacyjnie, jak i przejeżdżających w drodze z Chrzanowa na Wolę.
- Dzisiejsza piękna pogoda pokazała, że nowe alejki są super - pisze mieszkanka Jelonek na portalu społecznościowym. - Tyle, że jest sprzeczność interesów pomiędzy spacerującymi a rowerzystami. A im będzie cieplej, tym więcej będzie jednych i drugich.
- Wyremontowanie alejek zwróciło je wszystkim mieszkańcom - mówi były wiceburmistrz Jakub Gręziak, pomysłodawca remontu. - Dzięki temu z uroków parku pełniej mogą korzystać dzieci na rowerach i hulajnogach, rodzice z wózkami, a także niepełnosprawni. Wydzielenie dróg rowerowych i dla rolkarzy byłoby idealnym rozwiązaniem, ale póki co znakomita większość korzystających z alejek robi to z poszanowaniem pozostałych. Jak to robią sąsiedzi
Na sąsiedniej Woli, gdzie urządzonych terenów zielonych jest więcej, wydzielone drogi przecinają np. park Moczydło czy park Szymańskiego. Dzięki temu możliwe jest szybkie przedostanie się np. z Deotymy albo Elekcyjnej do Trasy Prymasa Tysiąclecia. Korzystają z tego przede wszystkim osoby jeżdżące rowerem do pracy, które skracają sobie w ten sposób drogę oraz unikają hałasu i pyłów z głównych tras.
- Może zrobić by takie ścieżki, jak w parku Szymańskiego? Jest główna ścieżka dla pieszych i dwa pasy: jeden dla rolkarzy i jeden dla rowerzystów. Dla mnie bomba. Nikt sobie nie przeszkadza.
- Nie wiem, czy w ogóle dobrym pomysłem jest jeżdżenie rowerami po parku. Idąc tym tropem, to zróbmy ścieżkę dla mam z wózkami, dla rowerzystów, i to z rozdzieleniem dla małych i dorosłych, dla rolkarzy, dla deskorolkarzy, najlepiej pięciopasmówkę. Przecież to bez sensu.
Zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania w parku Górczewska teoretycznie można zbudować drogi rowerowe wzdłuż głównych alej. Dopóki nikt nie zgłosi oficjalnie takiej propozycji, nie będzie wiadomo, czy jest to technicznie możliwe. Obecnie rowerzyści mogą korzystać z parkowych alejek, oczywiście ustępując pierwszeństwa pieszym.
(dg)
.