Ponoć samochody tej marki są najczęściej kradzionymi w stolicy. Policjanci z Woli wraz z kolegami z Pragi Południe brali udział w pościgu za dwoma hondami w Warszawie.
Późnym popołudniem drogówka zauważyła szybko jadącą hondę accord. Mundurowi ruszyli za tym pojazdem obserwując kierowcę, który po chwili zatrzymał się koło hondy civic. Gdy kierowcy wysiedli, aby porozmawiać, policjanci postanowili przeprowadzić kontrolę. Na widok funkcjonariuszy mężczyźni wskoczyli do accorda i zaczęli uciekać. Staranowali policyjny radiowóz, a następnie kierujący próbował potrącić samych policjantów. Ci użyli broni, ale nie powstrzymało to napastników. Dopiero gdy ich auto wypadło z drogi, poddali się. Jak się okazało 41-letni Wojciech W. został ranny w nogę. Mężczyznę przewieziono do szpitala. Sebastian D., młodszy o dekadę, trafił do policyjnego aresztu. Obaj byli już wcześniej notowani przez policję. Grozi im do 10 lat więzienia.
TW Fulik
na podstawie informacji policji