Rzeźby z Kasprzaka czeka przeprowadzka
21 lipca 2016
Zdobiące ważną ulicę metalowe rzeźby z lat 60. ubiegłego wieku ustąpią miejsca torom tramwajowym.
Wiadomo już prawie wszystko o starej-nowej linii tramwajowej na Kasprzaka. Zarówno urzędnicy, jak i mieszkańcy za najlepszy uznali wariant z bezkolizyjnym przejazdem pod skrzyżowaniem z Redutową. Samochody postoją na światłach, tramwaje nie. Właśnie tych dziewięć rzeźb - Totem, Awangarda, Baza, Kompozycja, Biennal, Melodina, Żagle, XXX i Drogowskazy - czeka przeprowadzka. W zajmowanym przez nie miejscu powstanie torowisko tramwajowe.
- Rzeźby zostaną przestawione, w założeniu, bliżej skweru Pacak-Kuźmirskiego - mówi Mariusz Burkacki z Zarządu Oczyszczania Miasta, do którego należy galeria plenerowa. - Prace związane z przeniesieniem rzeźb wykonane i sfinansowane będą przez Tramwaje Warszawskie.
Nasz komentarz
To świetnie, że nasze urzędy nie powtarzają błędów przeszłości i zadbają o zachowanie rzeźb. Niestety skwer Pacak-Kuźmirskiego jest miejscem mało reprezentacyjnym i nieprzyjaznym, otoczonym dwiema hałaśliwymi jezdniami. Rzeźby byłyby znacznie lepiej wyeksponowane na jednej z sąsiednich ulic, na których z roku na rok przybywa przechodniów: Ordona lub Jana Kazimierza.
Dominik Gadomski
.