Robota po polsku
27 października 2006
- Niegospodarność i niechlujstwo naszej administracji przechodzi ludzkie pojęcie - skarży się oburzona mieszkanka bloku przy ulicy Wyszogrodzkiej 6.
W blokach przy ul. Wyszogrodzkiej można zobaczyć wywieszki: "Lokatorzy, szanujcie swoją własność". Mieszkańcy zastanawiają się, czy nie wywiesić podob-nych napisów pod adresem administracji.
- Jestem zdziwiona reakcją mieszkańców - mówi Katarzyna Kadyk, administra-torka bloku przy Wyszogrodzkiej 6. - Przecież powinni wiedzieć, że nie zostawimy bloku w takim stanie. Poza tym konsultujemy się z nimi. Rzeczywiście, prowadzimy akcję redukcji kaloryferów we wszystkich podlegających nam budynkach, ale są to działania przemyślane. Nie widzę w nich żadnego problemu.
Problem widzą jednak lokatorzy. Czy można nazwać przemyślanymi działania-mi demontaż kaloryferów na dopiero co odnowionych klatkach oraz pozostawienie bałaganu pod drzwiami mieszkańców?
- Typowy przykład polskiej gospodarności - podsumowuje jeden z mieszkań-ców.
Pracownicy działu technicznego obiecują, że klatki zostaną doprowadzone do porządku po zakończeniu akcji redukcji kaloryferów we wszystkich budynkach.
mz