REKLAMA

Puls Warszawy

przestrzeń miejska »

 

"Przygarnij bratka". Pożyteczna akcja czy marnotrawstwo?

  29 czerwca 2021

alt='"Przygarnij bratka". Pożyteczna akcja czy marnotrawstwo?'
źródło: Zarząd Oczyszczania Miasta

"Czemu w donicach sadzone są jednoroczne rośliny, zamiast wieloletnich? Dlaczego praktykowane jest w rezultacie rozwiązanie droższe zamiast tańszego? Przecież to marnotrawstwo" - przekonuje nasz czytelnik, który krytycznie ocenia akcję samorządu "Przygarnij bratka".

REKLAMA

- Ostatnio w mediach natknąłem się na akcję promowaną przez miasto pod szumną nazwą "Przygarnij bratka" - pisze czytelnik. - Przyznaję, sama nazwa chwytliwa, jednak czy w czasach kryzysu, kiedy mówi się o tym, jak słaba jest kondycja budżetu miasta i jak duże obciążenia finansowe w związku ze zwalczaniem pandemii miasto poniosło, to czy takie niepozorne, niby małe rozdawnictwo, nie prowadzi do kolejnych późniejszych wyrzeczeń? Jak czytam, "miejski Zarząd Zieleni rozdaje za darmo sadzonki pięknych bratków".

Rośliny tanie, prace drogie

Postanowiliśmy sprawdzić o jak dużym "rozdawnictwie" w tym przypadku mówimy. Jednostka odpowiedzialna za prowadzenie części akcji, a więc Zarząd Oczyszczania Miasta, opiekuje się zielenią tylko na pętlach komunikacji miejskiej i to właśnie stamtąd wykopywane są i rozdawane mieszkańcom rośliny. Jak przekonują urzędnicy, koszty sadzonek trudno wyliczyć.

- Wiosną na siedmiu pętlach zasadziliśmy łącznie ponad 7600 bratków - mówi Magdalena Niedziałek z ZOM. - Wykonawca otrzymuje łączne wynagrodzenie za kompleksowe prace, które obejmują nie tylko zakup kwiatów, ale też usunięcie poprzedniego nasadzenia, przygotowanie kwietników, uzupełnienie ziemi, posadzenie roślin, nawóz, podlanie oraz prace porządkowe. Łączny koszt zakupu kwiatów oraz tych wszystkich wymienionych prac na siedmiu pętlach wyniósł 42 tys. zł.

Jak sprawdziliśmy na Allegro, malutką sadzonkę bratków można nabyć już za 80 gr, jednak ich cena zależy też od odpowiedniej odmiany. Np. bratek fiołek kosztuje 2,44 zł, wielokwiatowy żółty z czarną plamą 2,56 zł, zaś cats 8,16 zł. Średnią cenę wyrośniętej sadzonki można oszacować na 1,50 zł. Należy też dodać, że rośliny często rozdaje też Zarząd Zieleni - ostatnio na Polu Mokotowskim. Tutaj kosztów samorząd też nie podaje. Zamiast tego urzędnicy cieszą się, że zamiast trafić na kompostownik, kwiatki dostały "drugie życie".

Zapraszamy na zakupy

Sezonowe nasadzenia w Warszawie

- Aby osiągnąć efekt dekoracyjny, należy dopasować rodzaj roślin do warunków życia - dowiadujemy się w ZOM. - Kwiaty możemy sadzić na pętlach tylko na piętrowych kwietnikach. Uprawa roślin w takich konstrukcjach różni się od tej prowadzonej w gruncie na rabatach czy terenach zieleni. Sezonowość nasadzeń to właściwość wielu roślin. Zależy nam, aby kwietniki prezentowały się atrakcyjnie, dlatego sadzimy te gatunki, które ozdobnie kwitną przez cały czas swojej publicznej ekspozycji. W piętrowych kwietnikach nie sadzi się roślin wieloletnich. Budowa tych konstrukcji nie stwarza warunków do przezimowania roślin, nie zabezpiecza ich przed mrozem i nie daje szansy na przetrwanie do kolejnego sezonu. Dlatego rośliny w donicach ozdabiają pętle od wiosny do jesieni i wymieniane są sezonowo na kwiaty charakteryzujące się dekoracyjnością podczas danej pory roku. Wiosną są to bratki, latem begonie lub pelargonie, jesienią wrzosy i kapusta ozdobna.

Jak wyjaśnia ZOM, bratki są oddawane po raz pierwszy i urzędnicy mają nadzieję, że akcja spotka się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. Jesienią ubiegłego roku zorganizowano podobną akcję z pelargoniami. Według ZOM odzew był entuzjastyczny a warszawiacy pozytywnie ocenili możliwość "przygarnięcia" kwiatów, zabierając na zimę tysiące roślin.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (6)

# magan

29.06.2021 10:52

A dlatego, że ziemia w donicy zimą przemarza na wskroś i rośliny zdecydowanie trafi szlag. Dobrze jest przed krytyką pomyśleć.

# Krystyna.

29.06.2021 10:59

#magan napisał(a) 29.06.2021 10:52
A dlatego, że ziemia w donicy zimą przemarza na wskroś i rośliny zdecydowanie trafi szlag. Dobrze jest przed krytyką pomyśleć.

Rośliny wieloletniej szlag nie trafi. Mam takie donice w ogrodzie od 10 lat. A krytyka słusznie dotyczy zbędnych kosztów wymiany roślin kilka razy w roku. Można też zrezygnować ze stawiania donic.

# DBC

29.06.2021 11:57

Naprawdę musimy mieć mentalność człowieka wykłócającego się w kasie Biedronki o 5 gr promocji na serek topiony? Koszty związane z tymi kwiatami to w skali budżetu miasta groszowe sprawy, a ludzie się cieszą, że dostają na zimę rośliny do domu. Nie szukajmy problemów na siłę.

REKLAMA

# podatNIKT

29.06.2021 12:39

#DBC napisał(a) 29.06.2021 11:57
Naprawdę musimy mieć mentalność człowieka wykłócającego się w kasie Biedronki o 5 gr promocji na serek topiony? Koszty związane z tymi kwiatami to w skali budżetu miasta groszowe sprawy, a ludzie się cieszą, że dostają na zimę rośliny do domu. Nie szukajmy problemów na siłę.

Każdy wydatek to "grosze" w skali miasta, ale to nie są grosze pochodzące z prawdziwych pieniędzy odłożonych na kontach, tylko z ogromnych kredytów zaciąganych przez miasto od kilku lat. Od tych "groszy" płacimy więc jeszcze odsetki. Jak masz kredyty, ze spłatą których sobie nie radzisz, to co wieczór pijesz piwo i jesz lody trzy razy dziennie, bo to grosze?

# DBC

29.06.2021 13:28

#podatNIKT napisał(a) 29.06.2021 12:39
Każdy wydatek to "grosze" w skali miasta, ale to nie są grosze pochodzące z prawdziwych pieniędzy odłożonych na kontach, tylko z ogromnych kredytów zaciąganych przez miasto od kilku lat. Od tych "groszy" płacimy więc jeszcze odsetki. Jak masz kredyty, ze spłatą których sobie nie radzisz, to co wieczór pijesz piwo i jesz lody trzy razy dziennie, bo to grosze?

Nie każdy wydatek to "grosze" w skali miasta. Budowa III linii metra po kontrowersyjnej trasie, budowa stadionu Polonii - to są duże, realne wydatki. I to je ewentualnie należałoby przyciąć albo przesunąć, jeśli martwimy się o budżet, a nie bzdety w rodzaju kwiatów. Jeśli nie radzę sobie ze spłatą kredytów, to rezygnacja z piwa i lodów i tak mnie nie uratuje, to plasterek na rozerwaną tętnicę.

# biznesjestdozrobienia

29.06.2021 20:36

a kolejność taka najpierw betonowanie, a potem sadzenie zieleni w donicach, najlepiej co roku lub 2-3 razy w roku, każdy zarobi

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024